Chodzi o Stanisława Dembowskiego zatrzymanego na początku sierpnia. Wówczas bialska policja weszła do jego domu w celu przeszukania. Szukano dowodów na to, że to Dembowski nałożył na pomnik Lecha Kaczyńskiego "koszulkę" na napisem "konstytucja".
Dembowski i jeszcze jeden jego kolega z Komitetu Obrony Demokracji usłyszeli zarzuty znieważenia pomnika. W ocenie prawników, z którymi rozmawialiśmy, do znieważenia nie doszło, a akcja policji nie była potrzebna.
Teraz potwierdził do sąd w Białej Podlaskiej. Jak informuje Magdalena Bielska z lubelskiego KOD, 17 sierpnia sąd w Białej Podlaskiej uznał zatrzymanie (tylko w tej materii wypowiadał się sąd) za legalne, prawidłowe... ale bezzasadne.
- Z powodu braku przesłanek do zastosowania tego środka przymusu w realiach sprawy i niezależnie do ostatecznej oceny czynu z art. 261 k.k. zarzucanego podejrzanemu - informuje KOD.
Przypomnijmy, że według słów Dembowskiego policja miała straszyć jego rodzinę wystosowaniem listu gończego a gdy doszło do przeszukania domu to jego mała wnuczka się popłakała na widok policjantów. Bialska policja stanowczo temu zaprzecza.
Na te informacje zareagował Joachim Brudziński, szef MSWiA. Na Twiteerze napisał: W mojej ocenie (...) w tym przypadku to działanie nie było adekwatne.
Jednocześnie Brudziński dodał: Ale powinniśmy pamiętać, że jeżeli nie będzie reakcji na te żałosne „happeningi” dzisiaj, to być może jutro będziemy świadkami niegodnych akcji wobec innych pomników. Np. Jana Pawła II, Bohaterów Getta, Józefa Piłsudskiego.
Rzecznik Praw Obywatelskich zażądał od policji wyjaśnień co do przeszukania domu Dembowskiego.
Zobacz także:
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
