Mecz z wicemistrzyń Polski z gnieźniankami zakończył się sensacyjnym wynikiem. Po trzymającej w niezwykłym napięciu regulaminowym czasie gry był remis 26:26, co oznaczało konkurs "siódemek".
– Tak naprawdę w żadnym momencie meczu nie miałyśmy dużej przewagi nad drużyną z Gniezna. Oczywiście czułyśmy, że jesteśmy lepszym zespołem. Niestety, ale brak skuteczności rzutowej, trzynaście błędów popełnionych do przerwy, brak dokładności, koncentracji, to wszystko miało wpływ na końcowy rezultat i to, że ten mecz tak się nam rozjechał – podkreśla Edyta Majdzińska, trenerka MKS FunFloor. – To nie tak, że ekipa z Gniezna była tak mocna, ale to my sami strzeliliśmy sobie w kolano. Dużo dwuminutowych kar wynikało myślę też z tego, że moje zawodniczki nie utrzymały fizyczności oraz koncentracji do końca spotkania, stąd dużo tych błędów w obronie. Musimy otrzepać sie jak najszybciej z tego i dalej jedziemy do przodu – dodaje.
Po emocjonującym konkursie rzutów karnych, ręce w geście triumfu mogły unieść gospodynie. Duża w tym zasługa lubelskich bramkarek. Weronika Gawlik zatrzymała Magdalenę Nurską, natomiast Paulina Wdowiak wybroniła rzut najskuteczniejszej tego wieczoru wśród gnieźnianek, Żanety Lipok.
22-krotne mistrzynie Polski kolejny ligowy pojedynek mają zaplanowany już w niedzielę (28 stycznia). Wówczas zmierzą się na wyjeździe z Młynami Stoisław Koszalin. Starcie rozpocznie się o godz. 16.
– Jesteśmy teraz w trudnym momencie, może trochę podmęczone, ale cały czas staramy się uczyć z tej sytuacji jak najwięcej. Mam nadzieję, że dziewczyny wyciągną wnioski ze spotkania z Gnieznem i liczę, że już w Koszalinie zagramy zdecydowanie lepiej. Teraz każdy zespól będzie trudny w tej lidze, na każdego przeciwnika trzeba się dobrze przygotować i podejść bardzo solidnie – zaznacza Edyta Majdzińska
Do hali Globus biało-zielone wrócą 3 lutego, rozpoczynając serię trzech domowych meczów. Najpierw lublinianki zmierzą się z niemieckim HSG Bensheim Auerbach (godz. 16).
Z kolei we wtorek (6 lutego) o godz. 18 rozegrają pojedynek 15. serii spotkań Orlen Superligi Kobiet. Naprzeciw wicemistrzyń Polski stanie wówczas Piotrcovia Piotrków Trybunalski. W sobotę (10 lutego) MKS powalczy w ostatnim meczu fazy grupowej prestiżowej EHF European League. Lublinianki o godz. 20 podejmą rumuńską ekipę CS Gloria 2018 Bistrita-Nasaud.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?