Selgros zostaje na dłużej z lubelskimi szczypiornistkami

– Warto przyzwyczaić się do nazwy MKS Selgros, bo tak szybko się od niej nie uwolnicie – tymi słowami konferencję prasową z udziałem przedstawiciela spółki Selgros Cash & Carry rozpoczął Michał Jastrzębski, prezes lubelskiego klubu.

Firma związała się z zespołem mistrzyń Polski na początku obecnego sezonu. – Jesteśmy bardzo zadowoleni ze współpracy i z faktu, że możemy wspierać mistrzynie Polski – powiedział Cezary Furmanowicz, dyrektor działu marketingu. – Traktujemy tę współpracę wizerunkowo. Chcemy przedstawić mieszkańcom Lublina i okolic naszą inwestycję, która rusza niebawem. Zdecydowaliśmy się kontynuować współpracę i przedłużyliśmy umowę na sezon 2014/2015.

Kolejny rok wspólnych działań ma zaowocować nowymi projektami promującymi klub i piłkę ręczną. – To będzie nowa jakość w sponsoringu sportowym. Sport jest w stanie oddać biznesowi to, co zainwestował – zapowiedział Jastrzębski. – Kibice z niecierpliwością będą czekać nie tylko na kolejny mecz, ale również na to, co dla nich przygotowaliśmy – dodał Furmanowicz.

Szczegółów nowych pomysłów jednak nie poznaliśmy. Obaj panowie przyznali, że są one na etapie planowania i więcej informacji na ten temat przedstawią w późniejszym terminie.

Na konferencji prasowej obecne były również kapitan MKS Małgorzata Majerek oraz trenerka Sabina Włodek. – Czuję się coraz lepiej i mam nadzieję, że będę mogła w pełni uczestniczyć w treningach, bo inaczej ciężko jest grać na sto procent – odniosła się do stanu swojego zdrowia Majerek.

Po odpadnięciu z Pucharu Polski lubelskie szczypiornistki skupiają się na obronie mistrzostwa Polski. Jeżeli w sobotnim meczu z Ruchem Chorzów zdobędą przynajmniej punkt, to do fazy play-off przystąpią z pierwszego miejsca. Decydująca część sezonu rozpocznie się w pierwszy weekend kwietnia.

– W tygodniu przed świętami chcemy wyjechać na obóz do Białej Podlaskiej, żeby jak najlepiej przygotować się do fazy play-off. W pierwszej rundzie trafimy prawdopodobnie na Jelenią Górę lub Piotrków. Wolimy tę drugą drużynę, bo mielibyśmy bliższy wyjazd – stwierdziła Włodek.

Trenerka MKS Selgros odniosła się również do kontuzji Weroniki Gawlik, która w sobotnim meczu z Pogonią Szczecin doznała urazu kolana. – Weronikę czekają kolejne konsultacje. W poniedziałek wyszła ze szpitala, ale dopiero po dodatkowych badaniach będzie można określić, jak poważny jest to uraz. Podejrzewamy jednak zerwanie więzadeł krzyżowych – mówi Włodek.