Seria zakończona. Lider z Gorzowa lepszy po raz drugi

Dla zielono-białych była to druga w tym sezonie porażka z ekipą Gorzowa. W październiku akademiczki przegrały we własnej hali 67:68. Tym razem spotkanie tak wyrównane już nie było.

Różnica zaczęła zarysowywać się jednak dopiero z czasem. Pierwsza kwarta przebiegała raczej na styku. Jeszcze na minutę przed jej zakończeniem to lublinianki prowadziły 20:18. Dwie „trójki” ustrzeliły jednak gorzowianki, a konkretnie Wiktoria Keller i Alanna Smith, dzięki czemu po ostatniej syrenie cztery oczka zapasu miały gospodynie (24:20).

Spotkanie w Gorzowie nie było najlepsze w wykonaniu liderek ekipy lubelskiej. Aleksandra Stanaćev na parkiecie spędziła łącznie ponad 33 minuty, ale zakończyła mecz z tylko 2 punktami na koncie. 12 oczek do dorobku drużyny dopisała regularnie znajdująca się w najlepszej piątce kolejki Natasha Mack. Grę akademiczek próbowała ciągnąć natomiast Sparkle Taylor (21 pkt).

Przewaga liderek tabeli zaczęła stawać się coraz bardziej wyraźna w końcówce drugiej odsłony. Zaważyło ostatnie pięć minut przed przerwą, kiedy to zielono-białe nie trafiły do kosza choćby raz. Wykorzystały to rywalki, które do szatni udały się prowadząc 48:35.

Po przerwie lublinianki ruszyły do odrabiania strat i to im się dobrze udawało (50:45). Wydawało się, że wynik będzie kwestią otwartą, lecz za sprawą Allany Smith i Lindsay Allen miejscowe znowu wyraźnie odskoczyły (61:47).

Drugi raz nie pozwoliły przyjezdnym z Lublina złapać kontaktu, ostatecznie triumfując 82:64. Dla Enei była ta dwunasta wygrana w dwunastym meczu EBLK. AZS przegrał po raz czwarty.

PolskaStrefaInwestycji Enea Gorzów Wielkopolski – Polski Cukier AZS UMCS Lublin 82:64 (24:20, 24:15, 16:14, 18:15)

Enea: Smith 25, Allen 18, Horvat 11, Senyurek 10, Keller 10, Wadoux 8, Matkowska, Bazan. Trener: Dariusz Maciejewski

AZS: Taylor 21, Mack 12, Zięmborska 12, Ziętara 7, Zec 4, Trzeciak 3, Kuczyńska 3, Stanaćev 2, Yurkevichus, Zając. Trener: Krzysztof Szewczyk