Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sesja sejmiku województwa. Mówili o kasie na drogi i odwołaniu ministra rolnictwa

Sławomir Skomra
Sławomir Skomra
Sławomir Sosnowski, były marszałek, kandydat do Senatu, apelował o odwołanie ministra rolnictwa
Sławomir Sosnowski, były marszałek, kandydat do Senatu, apelował o odwołanie ministra rolnictwa fot. Aleksandra Kaźmierczak
PSL bezskutecznie próbował nakłonić sejmik do przyjęcia stanowiska w sprawie odwołania ministra rolnictwa. Radny KO proponuje inny podział kasy na drogi. A marszałek nie komentuje.

Poniedziałkowa sesja sejmiku województwa nie zapowiadała się spokojnie. Wiadomo było, że polityczna opozycja wykorzysta ten czas do ataku na PiS. Przecież to była ostatnia sesja przed niedzielnymi wyborami do Sejmu i Senatu.

Zły minister

Zaczęli radni PSL z byłym marszałkiem województwa Sławomirem Sosnowskim na czele. Mówili o opieszałości w wydawaniu środków unijnych na wieś i niedawno ujawnionych taśmach, na których nagrany jest minister rolnictwa Krzysztof Ardanowski. Sam minister narzeka na opieszałość urzędników Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.

- To nas zmobilizowało do tego, aby apelować do premiera, żeby odwołał ministra i do samego ministra, aby podał się do dymisji - mówił tuż przed sesją Sosnowski. - Mam takie wrażenie, że minister pracuje w ministerstwie jako niewolnik albo z łaski - dodał.

Ludowcy chcieli, żeby sejmik przyjął stanowisko z apelem do premiera w tej sprawie. Jednak PiS mając większość głosów w sejmiku nie wprowadził tego do porządku obrad.

Zły marszałek

Tak samo sejmik nie pochylił się nad inną sprawą - pieniędzmi na drogi wojewódzkie. Chodzi o to, że we wrześniu radni przesunęli środki z remontu tras Łęczna - Sosnowica Dwór oraz Łęczna - Spiczyn i przeznaczyli je na budowę dróg w okolicach Kraśnika. To rodzinne miasto marszałka województwa Jarosława Stawiarskiego. W niedzielę na znak protestu mieszkańcy zablokowali trasę Łęczna - Sosnowica czyli drogę numer 829.

- Dziecko w przedszkolu może przyciągać do siebie zabawki, ale nie można przesuwać inwestycji - komentował Sosnowski.

Urząd marszałkowski z kolei tłumaczy, że w przypadku dróg koło Łęcznej nie ma pełnej dokumentacji pozwalającej rozpocząć inwestycje.

Jednak, zdaniem radnego Koalicji Obywatelskiej Krzysztofa Bojarskiego można pogodzić różne interesy. Natężenie ruchu na poszczególnych odcinkach tych dróg jest różne i Bojarski proponuje, żeby na tym opierać wybór tras do remontu.

- Proponuję, żeby kolejność wykonania dróg była następująca: obwodnica Kraśnika, droga wojewódzka 829, a następnie pozostałe odcinki. Myślę, że możemy środki na drogi podzielić, bo w innym przypadku nie uda nam się zrealizować tych inwestycji w tej kadencji - proponował.

Jednak w poniedziałek ani marszałek, ani nikt z zarządu województwa nie odpowiedział na tę propozycję.

Dowiedz się więcej

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski