Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śmiertelne pobicie w Czerniejowie: Przesłuchani zostali policjanci i świadek

MK
Proces trzech oskarżonych rozpoczął się w maju br.
Proces trzech oskarżonych rozpoczął się w maju br. ASK/archiwum
Trwa proces trzech mężczyzn oskarżonych o pobicie ze skutkiem śmiertelnym swojego znajomego. Do zdarzenia doszło w październiku w Czerniejowie. Na ławie oskarżonych zasiadają 26-letni Michał K., 18-letni Bartłomiej T. i 19-letni Patryk K. Usłyszeli oni zarzut udziału w pobiciu ze skutkiem śmiertelnym.

Przypomnijmy: 13 października 2014 r. 35-latek szedł ze swoim znajomych przez Czerniejów w kierunku sklepu. Na pobliskim przystanku autobusowym stała grupka mężczyzn. Doszło do szamotaniny i bójki. 35-latek wrócił do domu w ciężkim stanie. Jego bliscy wezwali pogotowie. Lekarzom nie udało mu się jednak pomóc. Bezpośrednią przyczyną śmierci było pęknięcie śledziony z masywnym krwotokiem wewnętrznym.

Michał K. twierdził, że zmarły 35-latek szukał zaczepki i był wulgarny. Popchnął go, gdy ten stał na przystanku. Doszło do szamotaniny, podczas której ciosy zadawać mieli obaj mężczyźni. W pewnej chwili 35-latek powiedział: "mam dość" i bójka się zakończyła. Wtedy do mężczyzn podejść mieli Patryk K. i Bartłomiej T. Pierwszy z mężczyzn miał uderzyć pięścią 35-latka w twarz. Drugi kopnąć go w brzuch.

Tę wersję częściowo potwierdził świadek, Adrian N. Powiedział, że to zmarły zaczął bójkę, w której wziął jednak udział tylko Michał K. – Nie widziałem, żeby Patryk i Bartłomiej bili się z kimś. Ale pamiętam, że przejeżdżał obok patrol policji, jednak było już po sprzeczce, nic się nie działo, więc spokojnie odjechał.

W piątek Adrian N. został przesłuchany w obecności biegłego lekarza psychologa. Chłopak kilka lat temu sam został pobity przez co ma problemy z pamięcią. – Nie pamiętam swojego numeru telefonu – stwierdził.

Zeznania składali także policjanci, którzy dzień po pobiciu zatrzymali podejrzanych. Według ich relacji, zmarły był uważany w okolicy za osobę konfliktową i zaczepną. Były też wobec niego interwencje policyjne, gdyż w jego domu często dochodziło do konfliktów.

Sprawcom pobicia ze skutkiem śmiertelnym grozi do 10 lat więzienia. Kolejna rozprawa zaplanowana jest na 12 października. Być może podejrzani nie będą już na nią doprowadzani z aresztu, bowiem sąd rozpatrzyć ma wniosek obrońców o uchylenie im aresztu tymczasowego.


Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski