Mieszkańcy bloku przy ul. Skołuby na os. Moniuszki nie mogą korzystać z tzw. pomieszczeń wspólnych. Chodzi o pralnię i dwie suszarnie, które znajdują się w części piwnicznej. To w sumie ok. 100 metrów kwadratowych.
- Służą one jako magazyny czy składziki dla niektórych lokatorów. Można tam np. znaleźć stare meble, części samochodowe, materiały budowlane. Chcemy, aby przywrócono tym miejscom pierwotne funkcje. W końcu opłaty za nie są wkalkulowane w czynsz i my za to płacimy - mówi jeden z mieszkańców bloku.
Spółdzielnia Mieszkaniowa „Czechów” przyznaje, że zna ten problem. Dlatego poprosiła, by lokatorzy usunęli swoje rzeczy.
- Dzięki temu mogliśmy zacząć remont pomieszczeń. Teraz je odmalujemy i doprowadzimy do porządku. Myślę, że najpóźniej w ciągu miesiąca uda nam się wszystko załatwić - zapowiada Marek Skulimowski, kierownik os. Moniuszki. I dodaje, że na prośbę mieszkańców klucz do suszarni będzie się znajdować w administracji osiedla przy ul. Kiepury 11 A.
ZOBACZ TEŻ: Fajerwerki uszkodziły twój samochód? Możesz mieć spory problem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?