Świetna gra przyszła dokładnie wtedy, gdy do klubu przyszły... największe kłopoty. Miasto zerwało umowę z Norweską Grupą Inwestycyjną (właścicielem Lublinianki) o dzierżawę stadionu i klub stanął nad przepaścią. Tylko brak kontaktu z zagranicznym inwestorem nie pozwalał miastu ostatecznie zamknąć sprawy oraz pozwolił piłkarzom z nieco nadszarpniętymi nadziejami przygotować się do rundy wiosennej. Jak widać, uczynili to świetnie i niemal jak za dotknięciem czarodziejskiej (norweskiej) różdżki pokazali zupełnie inną twarz w tej rundzie. Trener Grzesiak wielokrotnie tłumaczył tajemnicę ostatnich sukcesów. To po prostu szeroka kadra i duże możliwości rotacyjne oraz to, że zawodnicy potrafią zostawić problemy w szatni. Co będzie jednak, gdy te problemy przerosną nawet ambicje lublinian?
- Wciąż zupełnie nic nie wiemy na temat przyszłości Lublinianki. Byłem nawet dzisiaj na rozmowie u Krzysztofa Żuka i mówił mi, że nie mogą namierzyć człowieka, któremu można by przekazać korespondencję dla Norwegów - tłumaczy Marcin Nowak, lubelski radny, jeden z zagorzałych kibiców i orędowników odrodzenia klubu z Wieniawy.
- Dostałem ostatnio dramatyczny telefon, że klub ma mieć wyłączone wszelkie media. Muszę skonsultować wiarygodność tych informacji, bo jeśli okaże się to prawdą, to zespół po raz kolejny stanie na krawędzi - dodaje.
Tego typu informacje są z pewnością przybijające, jednak jest i światełko w tunelu...
- Już zarejestrowaliśmy stowarzyszenie, które ma pomóc w uratowaniu Lublinianki. Chcemy zrobić wszystko, aby ta obecna ekipa przetrwała i w przyszłym roku grała w tej lidze co teraz. Ale jeśli miasto nie znajdzie skutecznego sposobu na rozwiązanie umowy z Norwegami, to będziemy tkwili wciąż w martwym punkcie - ostrzega Nowak.
Odmienieni
Od momentu, gdy miasto wypowiedziało NGI umowę o dzierżawę stadionu, Lublinianka zdobyła aż 15 punktów! Tym samym w ciągu siedmiu meczów podopieczni Zbigniewa Grzesiaka zgromadzili tyle samo oczek, co przez całą rundę jesienną!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?