- Kilka lat temu ze środowiskiem dziennikarzy sportowych rozmawialiśmy o potrzebie utworzenia muzeum. Byłem pod wrażeniem pokazywanych mi materiałów i nie zdawałem sobie sprawy, jak duża jest potrzeba zgromadzenia w jednym miejscu informacji ważnych dla tego środowiska. Pamiętamy o ich dokonaniach i chcemy, żeby to miejsce pełniło rolę edukacyjną dla młodych ludzi. To jest sukces całego środowiska sportowego – powiedział Krzysztof Żuk.
Symbolicznego przecięcia wstęgi dokonali prezydent Lublina Krzysztof Żuk, członek Polskiego Komitetu Olimpijskiego Marian Sypniewski, prezes MOSiR "Bystrzyca" Jacek Czarecki oraz wicemarszałek województwa Krzysztof Grabczuk. W otwarciu muzeum na Arenie Lublin uczestniczyli również byli i obecni sportowcy (w tym byli nasi olimpijczycy), trenerzy oraz działacze.
Prezydent miasta wierzy, że przed lubelskim sportem bardzo dobra przyszłość. – Wydaje się, że najgorszy czas mamy za sobą. Posiadamy nowoczesne obiekty sportowe, zaangażowanych trenerów i widzimy dużo zapału w szkołach. Mamy szansę odbudować dobry poziom sportu. Potraktujmy centrum, jako początek dobrej drogi na przyszłość – dodał Żuk.
Pierwsi goście z dużą uwagą oglądali i komentowali wystawione eksponaty. Wróciły wspomnienia. - Bardzo mi się podoba. To sportowa historia naszego regionu, a należy pamiętać i wspominać to, co było kiedyś – przyznaje Małgorzata Dunecka, olimpijka z Moskwy w 1980 roku. Była lekkoatletka Startu Lublin nie ukrywała emocji, gdy na ścianie zobaczyła zdjęcie z finałowego biegu w sztafecie 4x400 metrów podczas igrzysk olimpijskich.
- To zdjęcie z ostatniego wirażu, gdy byłyśmy jeszcze na trzecim miejscu. Później niestety, na ostatnich 20 metrach, zabrakło „pary”. Ale z przyjemnością ogląda się te zdjęcia i wspomina dobre czasy – twierdzi.
W Centrum Historii Sportu pięknych momentów i dowodów na sukcesy lubelskich sportowców jest więcej. W pomieszczeniach Areny przeszłość łączy się z teraźniejszością.
- Muzeum jest fajną inicjatywą, ponieważ przez kilka lat trofea leżały w domach, a teraz mają szansę zobaczyć je kibice. Młodzież dowie się, że w przeszłości też fajne rzeczy działy się w lubelskim sporcie. Obejrzą medale, puchary i może dzięki temu wybiorą sportową drogę w życiu, jak my to uczyniliśmy – mówi były siatkarz Tomasz Wójtowicz, złoty medalista igrzysk olimpijskich w Montrealu. I właśnie olimpijski medal z 1976 roku jest jednym z najcenniejszych eksponatów muzeum.
- Należy pokazywać, jak kiedyś wyglądał sport. Widziałam stare buty piłkarskie, są także nasze lekkoatletyczne kolce, w których kiedyś się biegało. Kolarskie pamiątki są bardzo ciekawe. Jestem pewna, że młodzi ludzie chętnie poznają historię – uważa Małgorzata Dunecka.
Centrum Historii Sportu mieści się w pomieszczeniach Areny Lublin, ul. Stadionowa 1 (wejście od sektora E). Czynne będzie od wtorku do piątku, w godzinach 10-16 oraz w pierwszy i trzeci weekend każdego miesiąca. Do końca października wstęp jest wolny, potem pobierana będzie symboliczna opłata.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?