– Chcąc walczyć o o zachowanie statusu trzecioligowca, musieliśmy ten mecz po prostu wygrać. I udało nam się zrealizować cel - mówi Marek Sadowski, trener Lublinianki. - Od początku meczu podeszliśmy do rywala wysokim pressingiem. Goście bronili się całym zespołem i ciężko było skruszyć ten mur. Po strzeleniu gola było nam łatwiej. Później dołożyliśmy drugie trafienie i nagle przestaliśmy grać. Zabrakło nam mądrości taktycznej, ale myślę, że w kolejnym meczu będzie lepiej - relacjonuje.
Od początku spotkania przewagę mieli miejscowi, ale poza strzałem Patryka Czułowskiego, który padł łupem bramkarza gości, nic z tego nie wynikało. W 25. minucie faulowany w polu karnym był Paweł Buzała i sędzia wskazał na wapno. Goście protestowali, ponieważ ich zdaniem przewinienie Marcina Frańczyka miało miejsce tuż za "szesnastką". Mazurek z jedenastu metrów nie dał szans bramkarzowi gości i Lublinianka objęła prowadzenie. Niestety w tej sytuacji urazu doznał Buzała i za chwilę opuścił boisko.
– Uraz Pawła nie jest groźny, ale nie było sensu ryzykować. Ma stłuczone kolano, ale w następnym meczu powinien pojawić się na murawie – uspokaja Sadowski.
W drugich 45 minutach wciąż dominowała Lublinianka. Najlepszą okazję do podwyższenia wyniku zmarnował w 63. minucie Mateusz Majewski. Kilka chwil później, po dośrodkowaniu Patryka Dobrowolskiego, celną "główką" popisał się Gutek. Już w doliczonym czasie gry rezultat spotkania ustalił Banachiewicz, wykorzystując centrę Marcina Świecha.
Za tydzień Lublinianka zmierzy się o godz. 15 z Avią w Świdniku.
Lublinianka – Orzeł Przeworsk 3:0 (1:0)
Bramki: Mazurek 26 z rzutu karnego, Gutek 68, Banachiewicz 90
Lublinianka: Lipiec – Kosiarczyk, Mazurek, Świech – Kaganek, Czułowski, Sobiech (75 Pułka), Dobrowolski (75 Stefański), Wróbel (57 Gutek) – Buzała (36 Banachiewicz), Majewski. Trener: Marek Sadowski
Orzeł: Kurosz – Górak, Franczyk, Jarosz, Broda – A. Gurak (56 Niemczyk), Kudła, Kyć (73 Szela), Struś (83 P. Gurak) – Boratyn, Stępień (56 Czyrny). Trener: Grzegorz Sitek
Żółte kartki: Majewski – Franczyk
Widzów: 200
Sędziował: Mariusz Warzocha z Rzeszowa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
