Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Motor Lublin pokonał Avię Świdnik i pierwszą rundę III ligi zakończył jako lider

PUKUS
Derby Lubelszczyzny dla Motoru Lublin. W sobotę, podopieczni Dominika Nowaka w zaległym meczu 13. kolejki pokonali na wyjeździe Avię Świdnik 3:1. W drugim dzisiejszym zaległym spotkaniu 5. kolejki, Stal Rzeszów pokonała przed własną publicznością Resovię 2:1. Oznacza to, że lublinianie rok 2015 zakończyli na pierwszym miejscu w trzecioligowej tabeli z dorobkiem 41 punktów. Druga Stal ma oczko mniej, a trzecia Resovia traci do Motoru sześć punktów.

Lublinianie w sobotę walczyli o pozostanie na fotelu lidera trzeciej ligi, zaś świdniczanie przy ewentualnej wygranej mogli awansować na dziewiąte miejsce w tabeli. Derby rządzą się swoimi prawami, więc faworyta trudno było wskazywać, tym bardziej, że niedawno Avia potrafiła ograć przed własną publicznością jednego z kandydatów do awansu Stal Rzeszów 5:2.

Od początku meczu inicjatywę przejęli żółto-biało-niebiescy, ale nie potrafili oni poważniej zagrozić bramce strzeżonej przez Mateusza Zawiślaka. Pierwszą dogodną sytuację do strzelenia gola mieli gospodarze, ale były zawodnik Motoru Wojciech Białek uderzył piłkę obok lubelskiej bramki. Za chwilę Maciej Prusinowski idealnie odegrał do Filipa Drozda, ale napastnik gości przestrzelił. W 18 minucie mogło być 1:0. Po rzucie wolnym w wykonaniu Białka, "futbolówkę" trącił inny były zawodnik Motoru Kamil Oziemczuk, ale ta trafiła w słupek brami strzeżonej przez Macieja Zagórskiego, który w podstawowej jedenastce zastąpił kontuzjowanego Krzysztofa Żukowskiego. W 28 min Avia objęła prowadzenie. Ponownie z rzutu wolnego dośrodkowywał Białek, a Oziemczuk tym razem skierował piłkę do siatki i w Świdniku zapachniało niespodzianką. W odpowiedzi niecelnie uderzał Paweł Myśliwiecki.

Nie wiemy, czy w przerwie w szatni Motoru, doszło do męskich rozmów, ale po zmianie stron żółto-biało-niebiescy ruszyli do zdecydowanych ataków. I szybko przyniosło to bramkowe efekty. Najpierw Prusinowski z bliska pokonał Zawiślaka, a następnie uczynił to Myśliwiecki. To może nie podłamało gospodarzy, ale w jakimś stopniu sprawiło, że grali oni nerwowo. Motor kontrolował sytuację, chociaż w końcówce spotkania grał on zbyt chaotycznie, zamiast dłużej pograć piłką. Miejscowi tego nie wykorzystali, a Motor po szybkiej kontrze, za sprawą Filipa Drozda podwyższył wynik spotkania.

Wiosną 2016 roku, żółto-biało-niebiescy w swoim pierwszym meczu podejmą Tomasovię.

Avia Świdnik – Motor Lublin 1:3 (1:0)
Bramki: Oziemczuk 28 – Prusinowski 48, Myśliwiecki 51, Drozd 90
Avia: Zawiślak – Byszewski, Szymala, Maciejewski, Kazubski – Bogusz (82 Wołos), Orzędowski, Dobrowolski (64 Nowak), Oziemczuk – Mazurek, Białek
Motor: Zagórski – Falisiewicz, Komor (46 Dikij), Gieraga, Szywacz – Stachyra (89 Mroczek), Tymosiak, Król (74 Michota), Prusinowski – Drozd, Myśliwiecki
Żółte kartki: Mazurek, Kazubski – Prusinowski, Gieraga
Widzów: 1500 (w tym 300 z Lublina)
Sędziował: Piotr Burak z Zamościa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski