Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

AZS UMCS Optima Lublin coraz bliżej pozostania w ekstraklasie

PUKUS
Wojciech Szubartowski
Tenisistki stołowe beniaminka ekstraklasy AZS UMCS Optima Lublin, zrobiły w sobotę duży krok w kierunku utrzymania się w krajowej elicie. Podopieczne Michała Szewczuka pokonały w Częstochowie AZS AJD 3:0 i zrewanżowały się przeciwniczkom za porażkę w pierwszej rundzie w Lublinie 2:3.

Marcin Pawlak, kierownik lubelskiego zespołu miał przed tą kolejką pewne obawy. I nie chodziły tylko o to, że była to 13. seria spotkań. – Obawialiśmy się może nie rywalek, chociaż mieliśmy do nich respekt i szacunek, ale presji. Dziewczyny wiedziały, że to dla nich bardzo ważna potyczka i mogły się "spalić" psychicznie. Na szczęście tak się nie stało, a zespół rozegrał fantastyczne spotkanie – mówi Pawlak. – Największe słowa uznania należą się Wenwen Liu, która otworzyła wynik spotkania i nie pozwoliła rozwinąć skrzydeł serbskiej liderce klubu z Częstochowy.

Liu wysoko wygrała pierwszego seta, w drugie partii była wyrównana walka, ale na przewagi wygrała lublinianka, która w trzeciej odsłonie tego pojedynku nie dała szans rywalce. – Trzeba pamiętać, że Andrea niedawno pokonała reprezentantki Polski Natalię Partykę i Katarzynę Grzybowską, więc tym większy szacunek dla Wenwen – dodaje Pawlak.

W drugiej potyczce liderka AZS UMCS Optima Antonina Szymańska, jak "zwykle" przegrała pierwszego seta, ale później już kontrolowała przebieg wydarzeń. – "Tosia" musi się początkowo "wstrzelić" i tak było tym razem – mówi kierownik lubelskiej drużyny.

W ostatnim, jak się później okazało pojedynku, "lubelska" Ukrainka Natalia Aleksyenko pokonała po zaciętej walce Białorusinkę Katsiarynę Baravok. – Natalia zadbała, żeby były emocje – ze śmiechem dodaje Pawlak. – Pierwszego seta wygrała po heroicznym boju, a drugiego bez problemów. Trzeci set był zacięty, ale lepsza okazała się jej rywalka, a w czwartym dominowała już Natalia – opisuje Pawlak.

Za tydzień, lublinianki podejmą Bronowiankę Kraków. – Walczymy o pierwszą czwórkę w tabeli. Strata jest duża, ale w tym sezonie liga jest wyrównana i było kilka niespodzianek. Wszystko się jeszcze może zdarzyć – kończy Pawlak.

AZS AJD Częstochowa – AZS UMCS Optima Lublin 0:3
Andrea Todorović – Wenwen Liu 0:3 (2:11, 11:13, 5:11)
Katarzyna Ślifirczyk – Antonina Szymańska 1:3 (12:10, 8:11, 3:11, 2:11)
Katsiaryna Baravok – Natalia Aleksyenko 1:3 (9:11, 3:11, 11:9, 7:11)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski