Adrian Kowal (Olimp Lublin) nie zaliczy do udanych swojego debiutu w World Series of Boxing. Lubelski pięściarz przegrał bowiem w stolicy Argentyny Buenos Aires z reprezentantem gospodarzy Eliasem Gonzalezem, a Rafako Hussars Poland ulegli Argentina Condors 2:3.
20-letni Kowal walczył w kategorii do 56 kg, a jego rywal pokonał go na punkty 49:46, 49:46, 50:44.
– Walka była na pewno do wygrania i myślę, że jakbym był w Argentynie z moim trenerem klubowym Andrzejem Głąbem, tak by się stało. To, co oni mnie uczyli, dając różne wskazówki oraz rady, zapewne mi się przyda w przyszłości. Miałem za to płacone i musiałem się dostosować do tego. To dla mnie kolejne doświadczenie, jednak chyba wrócimy teraz do mojego stylu boksowania, który wcześniej okazywał się bardziej skuteczny – powiedział Adrian Kowal, pięściarz Olimpu Lublin.
– Pierwszy raz byłem poza Europą, ale za dużo niestety nie zwiedziłem. Panował tam straszny upał. Warunki w Argentynie były fatalne, a organizacja jeszcze gorsza. Sala, gdzie odbył się mecz, była bardzo mała, a panowała w niej straszna duchota i wydaje mi się, że temperatura dochodziła do 40 stopni Celsjusza. Naprawdę ciężko było w takich warunkach walczyć – dodał.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?