Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kibice w Polsce najbardziej chcą oglądać mecze piłkarzy ręcznych Azotów Puławy

Krzysztof Nowacki
Oglądalność meczów piłkarzy ręcznych z Puław w telewizji jest dużo wyższa, niż pozostałych drużyn PGNiG Superligi. Pięć transmitowanych w tym sezonie spotkań Azotów obejrzało więcej widzów, niż 20 pozostałych ligowych potyczek.

Mecze Azotów Puławy w PGNiG Superlidze oglądało w telewizji średnio ponad 15 tys. widzów. - Jestem niesamowicie miło zaskoczony tak dobrymi wynikami – mówi Jerzy Witaszek, prezes Azotów. – Pracujemy nad tym, żeby nasza drużyna przyciągała kibiców. Mamy w zespole gwiazdy i młodych, przyszłościowych graczy. Wszystkim kibicom dziękuję i mogę tylko przeprosić tych, którzy nie mogą wejść na nasze mecze. Staramy się jednak, żeby w Puławach jak najszybciej powstała nowa hala sportowa – dodaje prezes.

Hala MOSiR, w której obecnie rozgrywają mecze piłkarze ręczni, może pomieścić tylko 700 widzów. Problem rozwiąże dopiero planowana nowoczesna hala sportowo-widowiskowa z trybunami na 3200 osób.

– W tym sezonie Telewizja Lublin transmitowała z naszej hali pucharowy mecz z Benficą Lizbona. Spotkanie obejrzało 26 tys. widzów, a powtórkę następnego dnia 12 tys. Czyli mecz z Puław widziało około 38 tys. kibiców i myślę, że to jest nasz stały elektorat. Tyle wynosi zapotrzebowanie na puławską piłkę ręczną, w samym mieście i w województwie. Ta informacja bardzo mnie cieszy w kontekście budowy nowej hali – podkreśla Jerzy Witaszek.

Od września ub.r. prawa do transmisji PGNiG Superligi posiada platforma nc+. Największą widownię przed telewizorami zgromadziły mecze Azotów z Pogonią Szczecin. Spotkanie rozgrywane na Pomorzu obejrzało 34 tys. widzów, a rewanż w Puławach 26 tys. Pięć meczów Azotów (telewizja pokazywała jeszcze spotkania z Wybrzeżem Gdańsk, Vive Tauronem Kielce i Orlen Wisłą Płock) obejrzało łącznie ponad 78 tys. widzów. To o ok 8 tys. więcej, niż pozostałe 20 ligowych spotkań! Średnia oglądalność ligi wynosi tylko ok. 6 tys. widzów, a jeśli z tych obliczeń wyłączymy mecze Azotów, to średnia spadnie do zaledwie 3,5 tys. widzów.

- Do wyników podchodzimy z pokorą. Liczby nie kłamią, ale ostatnie cztery miesiące nie są okresem miarodajnym – tłumaczy Łukasz Gontarek, prezes spółki Superliga, która zarządza ligą zawodową. - Kontrakt telewizyjny został zawarty tuż przed startem rozgrywek, gdyż zależało nam na wyborze najlepszej oferty. Kibice mieli prawo być zaskoczeni i nieprzygotowani w domowym budżecie na zakup dekodera, czy pakietu z rozgrywkami. Transmisje telewizyjne są dla nas wyzwaniem. Naszym celem jest, aby z każdym kolejnym kontraktem telewizyjnym było pokazywanych jak najwięcej meczów. Dla klubów jest to bardzo istotne - dodaje.

- Azoty są bardzo atrakcyjnym zespołem. Mają w składzie ciekawych zawodników, reprezentantów Polski i innych krajów. Jest to zespół, który ma aspiracje, aby zagrozić wielkiej dwójce - przyznaje prezes Superligi.

Mecze z Vive Tauronem Kielce i Orlen Wisłą Płock szczypiorniści Azotów w pierwszej rundzie mieli grać u siebie. Ale ze względu na problemy z przeprowadzeniem transmisji z hali MOSiR, liga zmieniła gospodarza obu spotkań. W rundzie rewanżowej obie drużyny na pewno przyjadą do Puław. - Najszczęśliwsi będą posiadacze zaproszeń i wejściówek, bo będą mogli wejść do hali, natomiast pozostałych kibiców zaprosimy przed telewizory i będziemy bić rekordy oglądalności – twierdzi Jerzy Witaszek.

- Wspólnie z klubem, MOSiR-em oraz przy wsparciu władz miasta i sponsora, uda nam się przygotować wysłużoną halę, przynajmniej na najbliższe dwa lata, jak zakładają plany budowy nowego obiektu, do wymogów produkcji na najwyższym poziomie - potwierdza Łukasz Gontarek.

Liga razem z telewizją przygotowuje dla kibiców ciekawą ofertę. - Posiadaczom karnetów dowolnego klubu superligi zaproponujemy preferencyjne warunki zakupu pakietów telewizyjnych. Telewizja natomiast mocno inwestuje w sam produkt. Niedługo zobaczymy nową oprawę audiowizualną, nową czołówkę, zajawkę ligi i nowy zestaw grafik prezentowanych podczas transmisji. Zależy nam, żeby mecz tworzył telewizyjne show - podkreśla Łukasz Gontarek.

PGNiG Superliga mężczyzn wznowi rozgrywki 27 stycznia. Azoty Puławy po raz pierwszy w tym roku zagrają 8 lutego, w Lubinie z Zagłębiem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski