Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłkarze ręczni Azotów Puławy wysoko pokonali MMTS Kwidzyn

know
Fot. Lukasz Kaczanowski
Szczypiorniści Azotów Puławy wrócili do poziomu z trzech pierwszych spotkań tego sezonu i w środę pokonali MMTS Kwidzyn różnicą aż 12 bramek.

W puławskiej hali MOSiR spotkały się dwa zespoły, które w tym sezonie nie zaznały jeszcze porażki. Można było więc spodziewać się dobrego, zaciętego meczu. Taki był, ale tylko przez około 10 minut, gdy na tablicy świetlnej widniał wynik remisowy 5:5.

Potem jeszcze Nicola Prce nie wykorzystał rzutu karnego i… właściwie to był koniec dobrych emocji dla kwidzyńskiej drużyny. Gdy do dobrze funkcjonującej defensywy dołączył jeszcze bramkarz Vadim Bogdanov, goście wpadli w olbrzymie kłopoty.

Przez prawie 14 minut MMTS nie potrafił rzucić bramki! W tym czasie zawodnicy Azotów dziewięć razy pokonali kwidzyńskiego bramkarza i po trafieniu Michała Kubisztala gospodarze prowadzili 14:5!

Pierwsza część zakończyła się przewagą puławian różnicą dziewięciu bramek (19:10). W drugiej połowie gospodarze wciąż mieli inicjatywę na parkiecie i jeszcze tylko powiększyli przewagę o kolejne trzy bramki.

W środowym meczu zabrakło Piotra Masłowskiego, który kilka godzin wcześniej przeszedł operację kontuzjowanej dłoni. Przerwa w grze rozgrywającego Azotów potrwa około dwóch miesięcy.

A we wtorek puławianie zagrają w Płocku, z wicemistrzem Polski Orlen Wisłą.

Azoty Puławy – MMTS Kwidzyn 33:21 (19:10)
Azoty:
Bogdanov, Koshovy – Prce 6, Łyżwa 6, Kowalczyk 4, Kubisztal 3, Jurecki 3, Krajewski 3, Przybylski 3, Petrovsky 2, Sobol 2, Skrabania 1, Kuchczyński, Grzelak, Kosiak.
MMTS: Szczecina, Kiepulski – Janikowski 6, Szpera 3, Seroka 3, Krieger 2, Peret 2, Klinger 2, Szczepański 1, Potoczny 1, Genda 1, Ossowski, Pilitowski, Rosiak, Nogowski, Nawrocki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski