Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Marek Koźmiński (PZPN): Lublin bardzo chciał dostać wielką piłkę

Karol Kurzępa
Anna Kurkiewicz
- Z jednej strony na czerwcowym turnieju będą zawodnicy, za których zapłacono wiele pieniędzy, a z drugiej nazwiska, które nam jeszcze nic nie mówią. Jednak po tej imprezie ta sytuacja może ulec zmianie - mówi o UEFA Euro U21 w Polsce Marek Koźmiński, ambasador turnieju UEFA EURO U21 Polska 2017 i wiceprezes Polskiego Związku Piłki Nożnej ds. szkoleniowych.

Jak Pan ocenia grupę, w której Polacy zagrają na UEFA Euro U21 2017?
To fajna grupa z rywalami, którzy w teorii są w naszym zasięgu. Ale na takim turnieju nie ma słabych drużyn. O żadnym przeciwniku nie możemy powiedzieć, że z nim sobie na pewno poradzimy. Trzeba walczyć z każdym. Jeśli chcemy zajść w mistrzostwach daleko, a chcemy, to musimy także pokonywać faworytów.

Na pierwszy rzut oka wygląda na to, że będziemy bili się o awans ze Szwedami i Anglikami.
Tak, jeśli patrzymy przez pryzmat siły w futbolu seniorskim, to Słowacja jest trochę niżej notowana niż tamte ekipy. Jednak piłka młodzieżowa rządzi się swoimi prawami. Jeszcze kilka miesięcy przed nami. Mamy nadzieję, że wszyscy z naszej strony będą gotowi, zdrowi i że osiągniemy dobry rezultat na turnieju u siebie w domu.

Podczas Euro 2012 Polska wypromowała się na Starym Kontynencie. Czym może być dla naszego kraju czerwcowy turniej?
Kontynuacją tej promocji sprzed czterech lat i jej potwierdzeniem. Tym razem czempionat zawita do innych miast, które wybudowały fantastyczne stadiony i gdzie jest głód wielkiej piłki. To sześć miast, gdzie samorządy świetnie przygotowały się do tej imprezy. Jesteśmy gotowi, by grać w nich o medale.

Jednym z tych miast będzie Lublin, gdzie Polacy rozegrają dwa pierwsze mecze grupowe. Czym Kozi Gród sobie na to zasłużył?
To świetne, duże miasto z kapitalnym stadionem, który niedawno powstał. Uważam, że zasługuje na to, by reprezentacja w nim występowała. Staramy się tak podzielić Polskę, żeby obdarować wszystkich naszą kadrą. Seniorska reprezentacja także gra poza Warszawą mecze towarzyskie. Lublin zasłużył sobie tym, że tak bardzo chciał dostać tę wielką piłkę i poczynił ku temu starania.

Mistrzostwa lansują na gwiazdy do tej pory mniej znanych zawodników, ale na turniej do Polski przyjadą także piłkarze, którzy już mają duże nazwiska.
Mówi się, że to turniej młodzieżowy, ale zobaczymy na nim gwiazdy europejskiego formatu, które na co dzień występują w Lidze Mistrzów. Z jednej strony są zawodnicy, za których zapłacono wiele pieniędzy, a z drugiej nazwiska, które nam jeszcze nic nie mówią. Jednak po tym turnieju ta sytuacja może ulec zmianie. To specyficzne mistrzostwa, w trakcie których ktoś w ciągu dwóch tygodni może się wykreować na gwiazdę, a ktoś może potwierdzić, że tą gwiazdą już od jakiegoś czasu jest.

Przede wszystkim to może być promocja dla polskich zawodników, z racji tego, że uwaga wszystkich będzie skierowana na gospodarza imprezy.
Oczywiście. Mamy już zawodników, którzy coś znaczą w europejskim futbolu, tak jak chociażby Arkadiusz Milik i Piotr Zieliński z Napoli. Ale tego typu turnieje mogą tylko ich wzmocnić i wznieść na jeszcze wyższy poziom. Inni także mogą się wypromować, bo będzie patrzeć na nich cała Europa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski