Jan Żurek (trener Górnika Zabrze): To był mecz o dużym ciężarze gatunkowym. Skończyło się 0:0, ale z przebiegu gry byliśmy drużyną lepszą. Przyjechaliśmy jako goście, choć to my dyktowaliśmy warunki gry. Łęczna czekała na prezent, błąd. Ten błąd był, ale nie został wykorzystany. Nasz problem polega na tym, że za wrażenie artystyczne nie przyznaje się punktów. Mieliśmy sytuacje, ale ich nie wykorzystaliśmy. Skończyło się tylko remisem. Taka nasza dola, i innych drużyn z grupy spadkowej także, że walka będzie trwała do końca. Zostały dwa mecze i trzeba grać dalej.
Andrzej Rybarski (trener Górnika Łęczna): Dla nas to był mecz ciężki, zważając na to w jakim jesteśmy okresie, o co walczymy. Widać to było na boisku. To nie było otwarte spotkanie. Jedna sytuacja mogła przeważyć o wyniku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?