Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłkarze Górnika Łęczna wrócili z obozu przygotowawczego w Uniejowie

Karol Kurzępa
Serbski napastnik Vojo Ubiparip był skuteczny w obu sparingach
Serbski napastnik Vojo Ubiparip był skuteczny w obu sparingach Łukasz Kaczanowski
Piłkarze z Łęcznej zakończyli w niedzielę sześciodniowy obóz przygotowawczy w Uniejowie. W jego trakcie zielono-czarni rozegrali dwa mecze kontrolne.

Górnik zagrał towarzysko z dwoma drużynami pierwszoligowymi. Najpierw podopieczni Franciszka Smudy zmierzyli się z GKS Tychy. Spotkanie zakończyło się wygraną łęcznian 2:0, po bramkach Piotra Grzelczaka i Vojo Ubiparipa.

W drugiej konfrontacji zielono-czarni zwyciężyli Pogoń Siedlce 3:0. Na listę strzelców ponownie wpisał się Ubiparip, a także Bartosz Śpiączka i Adam Dźwigała. Co ciekawe, w obu sparingach trener Smuda zdecydował się na rozegranie każdej z połów dwoma różnymi jedenastkami.

- Zespół trenował zarówno w hali, jak i na dworze - zdradza Veljko Nikitović, członek sztabu szkoleniowego Górnika. - Zdecydowaliśmy się pojechać do Uniejowa ze względu na naturalne boisko z normalną, podgrzewaną trawą i brak konieczności korzystania ze sztucznej nawierzchni. Głównym celem obozu była praca nad siłą fizyczną. Dużo biegania i przerzucania ciężarów, czyli ciężka praca, której piłkarze nie lubią - dodaje popularny “Velo”.

Zielono-czarni będą teraz ponownie trenować w Łęcznej, gdzie w najbliższą środę czeka ich towarzyska potyczka z Wisłą Puławy. Dzień później “Górnicy” udadzą się na dwunastodniowe zgrupowanie zagraniczne do Hiszpanii.
Górnik nie pozyskał jeszcze żadnych nowych zawodników. W trakcie przerwy zimowej trener Smuda wykluczył jakiekolwiek testy. Niewykluczone, że ktoś dołączy do zespołu jeszcze przed kolejnym obozem.

- Staramy się pozyskać zawodników jakościowych, bo tej drużynie potrzeba przede wszystkim stricte piłkarskiej jakości. Wbrew pozorom, pomimo tego, że zajmujemy miejsce w strefie spadkowej, to piłkarze i ich menadżerowie “walą” drzwiami i oknami, żeby się dostać do Górnika Łęczna. Gramy w końcu w Lotto Ekstraklasie - przyznaje Nikitović.

Póki co, szeroka kadra zespołu staje się coraz węższa. Bliski podpisania kontraktu z pierwszoligową Sandecją Nowy Sącz jest prawy obrońca, Adrian Basta. Z kolei Damian Szpak skorzystał z opcji zakończenia wypożyczenia do Motoru Lublin i zdecydował się na przejście do drugoligowego Radomiaka Radom. Niewykluczone, że bardzo egzotyczny kierunek przenosin wybierze natomiast Kamil Poźniak, który przebywa na testach w malezyjskim Selangor FA. 27-letni pomocnik zdobył gola w wygranym 2:0 sparingowym meczu z Terengganu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski