Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sebastian Szerszeń (Górnik Łęczna): Podarowaliśmy rywalom dwie bramki w prezencie

Karol Kurzępa
Fot. Górnik Łęczna
- Nie możemy być zadowoleni z początku sezonu. Nie ma co się oszukiwać, że mamy tak naprawdę mało punktów - powiedział po przegranym 3:4 meczu ze Stalą Mielec, napastnik Górnika Łęczna Sebastian Szerszeń. W piątkowym spotkaniu 21-latek pojawił się na boisku w drugiej połowie i strzelił bramkę.

Za wami mecz ze Stalą Mielec, który jako widowisko przyniósł kibicom wiele emocji, ale Górnik nie może być zadowolony z końcowego wyniku.
Tak, to spotkanie na pewno mogło się podobać, ale niestety nie pod względem naszej zdobyczy punktowej. I to jest najgorsze. Zabrakło konsekwencji w obronie, pojawiły się błędy indywidualne i przez to przegrywamy. Mieliśmy swoje sytuacje, a tak naprawdę podarowaliśmy rywalom dwie bramki w prezencie.

Pozytywem jest fakt, że walczyliście do końca o korzystny rezultat. Ty również możesz być zadowolony z tego, że udało ci się strzelić debiutancką bramkę w barwach Górnika.
W naszym składzie jest kilku doświadczonych zawodników, ale generalnie jesteśmy młodym zespołem, więc trzeba nadrabiać walką. Przede wszystkim naszym zaangażowaniem musimy pokazywać ludziom, że warto przychodzić na stadion w Łęcznej i nas wspierać. Z meczu na mecz na pewno będziemy wyglądali coraz lepiej i będziemy zdobywać punkty.

Kolejne spotkanie gracie już w środę i to chyba dobrze, bo macie szybką okazję do podbudowania morale zespołu.
Myślę, że bardzo dobrze. Czeka nas szybka analiza piątkowego meczu. Trener na pewno pokaże nam nasze błędy, wyciągniemy wnioski i jedziemy dalej. Z Głogowa trzeba przywieźć trzy punkty i nie widzę innej możliwości.

Jak ogólnie się czujesz w pierwszych tygodniach w nowym klubie?
Bardzo dobrze. Na pewno mi się tutaj podoba. Jest świetny stadion i wspaniali kibice, a przede wszystkim zawodnicy. Fajna drużyna, fajny trener. Górnik to dla mnie idealne miejsce, żeby podnieść swoje umiejętności.

Łatwiej było się zaaklimatyzować w zespole, z uwagi na obecność znajomych zawodników z młodzieżowych drużyn Legii Warszawa?
Na pewno tak. Jest nas tutaj trzech, mieszkamy i jeździmy razem. To jest plus, choć liczy się przede wszystkim cała drużyna. Nie ważne, czy jest nas trzech, czterech czy pięciu. Musimy wszyscy tworzyć fajny kolektyw.

Jak oceniacie początek sezonu w wykonaniu Górnika?
Nie możemy być z niego zadowoleni. Nie ma co się oszukiwać, że mamy tak naprawdę mało punktów. Nasza gra wygląda coraz lepiej z meczu na mecz. Pierwszą połowę spotkania ze Stalą oglądałem z ławki rezerwowych i byłem pod wrażeniem tego, jak chłopaki dają sobie radę. Ale pojawiły się błędy, błędy i jeszcze raz błędy. Wyeliminujemy je i będzie lepiej.


ZOBACZ TEŻ:

#TOPSportowy24

- SPORTOWY PRZEGLĄD INTERNETU

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski