Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Obiekty na Wieniawie zmieniają się dla młodych piłkarzy

Krzysztof Nowacki
Boiska treningowe oraz główny stadion Lublinianki od dwóch lat przechodzą gruntowną metamorfozę. Inwestycje na Wieniawie realizowane są ze środków wywalczonych w budżecie obywatelskim. Zmiany posłużą przede wszystkim młodym piłkarzom, których w klubie trenuje już teraz ok. 400.

W ramach zwycięskich projektów powstały już dwa trawiaste boiska od strony Al. Solidarności. Oba z oświetleniem i automatycznym nawadnianiem. – Możemy trenować od rana do wieczora. Z boisk będą też korzystały dzieci z przedszkola i ze szkół znajdujących się w dzielnicy Wieniawa – podkreśla Krzysztof Gralewski, koordynator grup młodzieżowych w Lubliniance i pomysłodawca zgłaszanych projektów.

W kolejnym etapie główne boisko zostanie przesunięte bliżej ul. Leszczyńskiego, a obok powstanie boisko ze sztuczną nawierzchnią i przykryte “balonem”. Zamontowane zostaną również nowe trybuny pod którymi klub będzie miał swoje pomieszczenia.

- Przy pierwszym budżecie chcieliśmy tylko stworzyć coś na dolnych boiskach, które były strasznie zaniedbane. Udało nam się ten projekt zrealizować i przekonaliśmy się, że jest duże zainteresowanie Lublinianką. Pomogli nam głównie rodzice i znajomi. Wtedy pomyśleliśmy, że możemy zrobić więcej - przyznaje Gralewski.

Lublinianka była wzorem dla innych lubelskich klubów, które zapragnęły wykorzystać w ten sposób budżet obywatelski. Szybko jednak przekonały się, że zwycięstwo w głosowaniu nie przychodzi łatwo i wymaga dużej determinacji.
- Z roku na rok jest coraz trudniej. Od początku jednak czujemy wsparcie rodziców i mieszkańców Lublina. Ludzie doceniają to, co robimy. Wiedzą, że wszystkie pieniądze idą na inwestycje. Nic nie trafia do prywatnych kieszeni. A te obiekty przez lata będą służyły kilku pokoleniom – uważa Gralewski, który co roku mocno angażuje się w zachęcanie do głosowania.

- Namawiam, proszę i niektórzy aż mają do mnie o to pretensje. Ale cały czas wymyślamy nowe sposoby na zdobywanie głosów i to przynosi efekty. Organizujemy różne akcje, w szkołach, przedszkolach. W tym roku dużą robotę wykonali trenerzy grup młodzieżowych, którzy zmobilizowali rodziców - podkreśla.

Szkoleniem w Lubliniance zajmuje się spółka oraz stowarzyszenie, które pracuje z dziećmi w wieku od 5 do 10 lat. Później młodzi piłkarze przechodzą do starszych grup, którymi opiekuje się klub. – Wszystkie dzieci, które przychodzą do stowarzyszenia są od razu rejestrowane, jako zawodnicy Lublinianki i przechodzą bez żadnych transferów i rozliczeń. Pomysł rozłączenie szkolenia powstał, żeby znaleźć więcej sposób ma uzyskanie dotacji i sponsorów. Poza tym finansowanie grup młodzieżowych jest transparentne i rodzice mają pewność, że wszystkie pieniądze przeznaczane są na dzieci - zauważa Gralewski.

Taki system szkolenia zaakceptował prezes Lublinianki, Krzysztof Gil. - Jestem wdzięczny prezesowi, że zaufał mi i zgodził się na takie rozwiązanie. Nasza współpraca układa się bardzo dobrze i chociaż czasami mamy inne zdania na pewne tematy, to uważam, że prezes Gil spadł Lubliniance z nieba. Mało było w tym klubie prezesów, od czasów kiedy byłem zawodnikiem grup młodzieżowych, później seniorów, a następnie trenerem i teraz także działaczem, dla którego szkolenie dzieci i młodzieży byłoby tak ważne. Chcemy stworzyć grupy dla dzieci, które chcą się bawić i cieszyć się grą oraz grupy, w których wychowamy piłkarzy na poziomie profesjonalnym - podsumowuje Gralewski.


Moda&Styl w Tarasach Zamkowych (ZDJĘCIA)
Morsy znowu wróciły do zalewu (ZDJĘCIA)
Łęcznianie przegrali u siebie z Puszczą Niepołomice (ZDJĘCIA)
Osiemdziesiąt polskich arcydzieł na stulecie KUL (ZDJĘCIA)
Poetka patronką skweru przy ul. Kunickiego [ZDJĘCIA]

Jesteśmy też w serwisie INSTAGRAM. Obserwuj nas!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski