Wisła i Motor wygrały. Skandal na meczu Lublinianki

Najciekawsze rzeczy działy się na bocznym boisku Areny Lublin, gdzie Lublinianka rywalizowała z zamościanami. Jednak nie chodzi o sprawy sportowe. – To jest skandal. Nie dość, że MOSiR Bystrzycza przełożył nam mecz, ponieważ graliśmy o godzinie 16, a od dawien dawna było wiadomo, że mamy rywalizować o godz. 15, to jeszcze okazało się, że o tej porze rywalizują piłkarki nożne w Pucharze Polski - denerwuje się Marek Sadowski, trener Lublinianki.

- Tu nawet nie o to chodzi. Sędzia przerwał mecz w 60 minucie, ponieważ nie włączono sztucznego oświetlenia. Dzwoniliśmy do MOSiR-u i padło zapewnienie, że światło będzie. Tak się nie stało i arbiter zakończył spotkanie. Ekipa z Zamościa jedzie 100 kilometrów do Lublina po to, żeby zagrać tylko 60 minut? Jesteśmy bardzo zniesmaczeni. Wstyd – dodaje.

Jeśli chodzi o sam mecz, to w pierwszej połowie zdecydowanie przeważali gospodarze, którzy strzelili trzy gole i mieli jeszcze kilka niezłych okazji do podwyższenia wyniku. Po zmianie stron coś się zacięło w grze Lublinianki. – Chłopaki zaczęli grać zbyt indywidualnie i zaczęły się mnożyć błędy. Mecz się wyrównał, a po jednej z kontr goście zdobyli kontaktową bramkę.

W zespole gospodarzy zagrali nowi zawodnicy. - Ofensywny pomocnik, młodzieżowiec, który ostatnio grał w rezerwach Wisły Puławy. Wszedł w drugiej połowie więc, zagrał tylko 15 minut. To za mało na jego ocenę, ale cały czas będziemy mu się przyglądać. Z Górnika Łęczna chcemy wypożyczyć Patryka Dobrowolskiego. Natomiast Maksymilian Żuber i Paweł Lipiec są już naszymi nowymi bramkarzami. Ten ostatni dzisiaj nie zagrał, ponieważ ma drobny uraz. Za tydzień na bocznym boisku Areny Lublin zmierzymy się z Lewartem Lubartów. O której godzinie? Proszę mnie nie denerwować – kończy trener Lublinianki.

Z kolei Motor Lublin pokonał w meczu kontrolnym w Radomiu, zespół występujący w wyższej klasie rozgrywkowej. Po raz kolejny na listę strzelców wpisał się Paweł Piątek, pozyskany zimą z Orła Przeworsk. – W pierwszej odsłonie zagraliśmy bardzo poprawnie. Mieliśmy dużo momentów dobrej gry i mogliśmy wygrywać wyżej. Po zmianie stron zabrakło realizacji założeń taktycznych i Radomiak miał przewagę. Na szczęście jego piłkarze nie trafiali w naszą bramkę, albo dobrze spisywał się Paweł Socha. Teraz zaczynamy bezpośrednie przygotowania do pierwszego tegorocznego meczu o punkty z Tomasovią – mówi Tomasz Złomańczuk, trener Motoru.

W ekipie Motoru zabrało chorych bramkarza Krzysztofa Żukowskiego i Juliena Tadrowskiego. Ten ostatni ma zagrać w jutrzejszej potyczce juniorów Motoru z Victorią Żmudź.

Za tydzień żółto-biało-niebiescy będą sparować z Kryształem Werbkowice. Dokładna godzina i miejsce rozegrania spotkania nie jest znana, ale sztab szkoleniowy Motoru czyni starania, żeby mecz odbył się na boisku z naturalną nawierzchnią.

Próba generalna, jeśli chodzi o wynik, nie wyszła Wiśle Puławy. – Może i tak, ale przez całe spotkanie byliśmy stroną przeważającą. Goście nastawili się na kontry i byli bardzo skuteczni. Inna sprawa, że nie pamiętam kiedy, w tak głupi sposób traciliśmy bramki – wyjawia Robert Złotnik, drugi trener Dumy Powiśla. – Cóż, mamy jeszcze kilka dni na skorygowanie błędów.

Wisła Puławy – Świt Nowy Dwór Mazowiecki 1:3 (1:2)
Bramki: Nowak 11 – Napora 22, Koziara 25, Kowalczyk 50 z rzutu karnego
Wisła: Sobczak (46 Penkowec) – Turzyniecki (46 Kanarek), Budzyński, Pielach (46 Gusocenko), Litwiniuk (46 Sedlewski) – Lisiecki, Głaz (56 Olszak), Maksymiuk (46 Słotwiński), Szczotka (64 Popiołek), Tetych (58 Kalita) – Nowak (46 Chlebosołow)

Radomiak – Motor Lublin 0:1 (0:1)
Bramka: Piątek 42
Radomiak: Szady (46 Kula) – Wasilewski (40 Dubeň), Kościelny (64 Jędrzejczyk), Świdzikowski (46 zawodnik testowany), Sulkowski (64 Kucharski) – Mikołajczak (64 Cieciura), Agu (46 Puton), Radecki (64 Chrabąszcz), Kwiek (64 Gawron), Wolski (64 Puton) – Ropski (64 Cupriak)
Motor: Zagórski (46 Socha) – Kowalczyk (77 Wolski), Falisiewicz, Komor (46 Gieraga), Prusinowski (46 Dikij) – Tymosiak, Piekarski (61 Kamiński), Król, Drozd (64 Michota), Stachyra (64 Mroczek) – Piątek (61 Myśliwiecki)

Lublinianka – AMSPN Hetman Zamość 3:2 (3:1)
Bramki: Dobrowolski 2, Majewski 18, 29 – Kaznokha 20, Turczyn 58
Lublinianka: Żuber – Wołos, Mazurek, Kaganek (46 zawodnik testowany), Dobrowolski, Gutek, Sobiech, Stefański (46 Czułowski), Pułka, Wróbel, Majewski
AMSPN Hetman: Kowiński – Fidler (46 Daszek), Czarniecki, Solecki, Myszka, Bubeła, Markowski, Turczyn, D. Baran (65 Bukowski), Kaznokha, Karaszewski

Wyniki pozostałych sobotnich sparingów:
Stal Kraśnik – Stal Poniatowa 2:2
KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski – Opolanin 6:0
Lewart Lubartów – Energia Kozienice 2:1
Avia Świdnik – Orlęta Radzyń Podlaski 1:1
Granica Dorohusk – Włodawianka 3:1
Janowianka – Sokół Nisko 3:5
Hetman Żółkiewska – POM Iskra Piotrowice 1:1
Motor Lublin (CLJ, ale skład był w większości oparty na zawodnikach z zespołu juniorów młodszych) – Tęcza Bełżyce 6:2