Niedzielny mecz rozpoczął się od szybkiego prowadzenia lublinianek 4:0. Gdynianki jednak nie zamierzały się poddawać i po rzucie za 3 pkt byłej zawodniczki Pszczółki Anety Kotnis wyszły na prowadzenie 9:8, a następnie 13:10. Pierwsza kwarta była bardzo wyrównana i zakończyła się ostatecznie remisem po 19.
Druga kwarta była również niezwykle zacięta, a na prowadzeniu były raz lublinianki, a raz gdynianki. Przy stanie 35:32 dla Pszczółki na sekundę przed jej końcem trójką popisała się Czarnogórzanka Jelena Škerović i na przerwę oba zespołu zeszły przy wyniku po 35.
W połowie trzeciej odsłony przyjezdne uzyskały przewagę siedmiu oczek (45:38), a przed decydującą kwartą Pszczółka przegrywała 46:49.
W ostatniej kwarcie gospodynie co prawda przegrywały już 46:52, ale następnie zdobyły dziesięć oczek z rzędu, wychodząc na prowadzenie 56:52. Chwilę potem to Basket prowadził jednak 62:56 po udanych akcjach Swords, Miłoszewskiej i Montgomery. Żadnej z drużyn nie udało się już zdobyć punktów do końca starcia.
PSZCZÓŁKA POLKI-CUKIER AZS UMCS - BASKET 90 GDYNIA 56:62 (19:19, 16:16, 11:14, 10:13)
Pszczółka: Dorogobuzowa 17, Ugoka 16, Madgen 8, Boyd 7, Owczarzak 6, Jujka 2, Dobrowolska, D. Mistygacz, M. Mistygacz. Trener: Krzysztof Szewczyk
Basket: Montgomery 19, Swords 17, Škerović 9, Grigalauskyte 5, Jakubiuk 2, Rembiszewska 2, Miłoszewska 2, Kotnis 3, Puss 1, Podgórna. Trener: Marek Lebiedziński
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?