Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pszczółka Polski-Cukier AZS UMCS Lublin buduje kadrę na nowy sezon. Dorota Mistygacz zostaje

KK
Dorota Mistygacz (z lewej) nadal będzie występować w Lublinie
Dorota Mistygacz (z lewej) nadal będzie występować w Lublinie fot. Łukasz Kaczanowski
Znamy pierwszą zawodniczkę jaka związała się kontraktem na sezon 2018/19 z Pszczółką Polski-Cukier AZS UMCS Lublin. Barw akademickiej drużyny w Energa Basket Lidze Kobiet nadal będzie bronić Dorota Mistygacz.

Mistygacz może grać na pozycjach rzucającej i niskiej skrzydłowej. Nadchodzący sezon będzie dla 25-letniej koszykarki trzecim w zespole Pszczółki. - Wiedziałam, że chcę dalej grać w Lublinie. Co prawda były pewne rozmowy z innymi klubami, ale liczyłam, że jednak zostanę tutaj. Byłam na to nastawiona. Musieliśmy jednak uzgodnić pewne kwestie z klubem, dlatego trochę to wszystko potrwało - powiedziała zawodniczka w rozmowie z portalem azs.umcs.pl.

W minionych rozgrywkach Mistygacz wystąpiła w 26 meczach lubelskiej drużyny, w których notowała średnio 2,9 punktu oraz cztery zbiórki i jedną asystę na mecz. Koszykarka pomogła Pszczółce awansować do fazy play-off, jednak w ćwierćfinale akademiczki odpadły w boju z późniejszymi mistrzyniami kraju, CCC Polkowice.

Klub z Lublina prowadzi rozmowy z wieloma innymi zawodniczkami i w najbliższym czasie powinien ogłosić kolejne transfery przed następnym sezonem. Niewykluczone, że w zespole pozostanie część składu, który rywalizował na ekstraklasowych parkietach w poprzedniej ligowej kampanii. W kuluarach mówi się również, że szanse na powrót do Pszczółki ma rozgrywająca, Katarzyna Trzeciak, która przez ostatnie trzy lata występowała w PGE MKK Siedlce.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski