Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wisła Puławy przegrała u siebie z liderem drugoligowej tabeli, GKS 1962 Jastrzębie Zdrój 0:1

Marcin Puka
KS Wisła Puławy
W spotkaniu 27. kolejki drugiej ligi, Wisła Puławy przed własną publicznością z GKS 1962 Jastrzębie Zdrój 0:1. Tym samym skończyła się passa dwóch kolejnych zwycięstw z rzędu biało-niebieskich. Na pocieszenie trzeba napisać, że "Duma Powiśla" przegrała praktycznie już z pierwszoligowcem, ale z drugiej strony w poprzednim sezonie Wisła grała na zapleczu Lotto Ekstraklasy, a GKS rywalizował w trzeciej lidze.

Wisła Puławy – GKS Jastrzębie Zdrój 0:1 (0:1)
Bramka: Szymura 19
Wisła: Madejski – Smektała, Żemło, Pielach, Poznański, Sulkowski, Litwiniuk (72 Szczotka), Patejuk, Popiołek (88 Brzeski), Zulciak (55 Sedlewski), Hirsz (64 Ploj)
GKS J.: Drazik – Pacholski, Ali, Szczepan (90 Dzida), Szymura, Kulawiak, Tront, Semeniuk, Gancarczyk (70 Ruda), Mazurkiewicz, Jadach (88 Salmikivi)
Żółte kartki: Żemło, Litwiniuk, Sulkowski, Popiołek – Szczepan, Jadach, Semeniuk
Sędziował: Paweł Kukla z Krakowa
Widzów: 600

Kibice zgromadzeni na stadionie MOSiR w Puławach spodziewali się ciekawego widowiska. Gospodarze w ostatnich spotkaniach zanotowali zwyżkę formy, a GKS mimo, że w ostatniej serii spotkań przegrał u siebie z drugą w tabeli Wartą Poznań, gra bez kunktatorstwa. Wiosną podopieczni Jarosława Skrobacza wygrali cztery mecze, a dwa razy schodzili z boiska jako pokonani. Trzeba jednak podkreślić, że ekipie z Jastrzębia Zdroju na wyjazdach trudno strzelić gole – w 12 spotkaniach jej bramkarz tylko cztery razy wyjmował piłkę z siatki. Jednak puławianie mają dobrych napastników, ale do tej pory nie imponowali oni formą strzelecką.

Na początku potyczki przeważali miejscowi. W 3. minucie niecelnie z rzutu wolnego uderzał Iwan Litwiniuk, a następnie obrońcy przyjezdni w ostatniej chwili powstrzymali szarżującego Roberta Hirsza. Następnie do głosu doszedł GKS. Sebastian Madejski wybił piłkę po strzale Frida Aliego, a dobitkę jednego z graczy gości zablokował Piotr Żemło. W 18. min. bramkarz Wisły nie dał się zaskoczyć Danielowi Szczepanowi.

Niestety w 19. min. przyjezdni dopięli celu. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, Kamil Szymura "szczupakiem" skierował futbolówkę do bramki.

Biało-niebiescy próbowali doprowadzić do wyrównania, ale defensywa klubu z Jastrzębia Zdroju była czujna, a piłka po strzale z rzutu wolnego Sylwestra Patejuka odbiła się od muru.

W 34. min. przed szansą na gola stanął Hirsz, ale ostatecznie napastnik "Dumy Powiśla" posłał piłkę nad poprzeczką bramki strzeżonej przez Grzegorza Drazika. Po pierwszych, wyrównanych 45-minutach było 0:1.

Po zmianie stron puławianie ruszyli do natarcia. W 47. min. z rzutu rożnego piłkę w pole karne zagrał Bartosz Sulkowski, lecz Patejuk "główkował" w poprzeczkę. To się mogło zemścić w 52. min, ale sytuacji sam na sam z Madejskim nie wykorzystał Szczepan.

Wiślacy wciąż atakowali, jednak uderzenia Sulkowskiego i Adriana Popiołka padały łupem bramkarza GKS. Goście czasami kontrowali, jednak głównie skupiali się na obronie skromnego prowadzenia. I to się im ostatecznie udało i z Puław wracają z kompletem punktów.

Kolejną batalię o punkty Wisła stoczy już w najbliższy piątek (godzina 19), mierząc się w Pruszkowie, z także jeszcze niepewnym drugoligowego bytu, Zniczem.

Pozostałe sobotnie wyniki II ligi
Radomiak – Stal Stalowa Wola 2:2 (Mazan 21, 54 z rzutu karnego – Dziubiński 2, Łętocha 77)
Siarka Tarnobrzeg – Gryf Wejherowo 1:2 (Cupriak 60 – Okuniewicz 35, Ciarkowski 58)
Legionovia – Gwardia Koszalin 4:1 (Waleńcik 32, Vasilj 71, 73, Martynek 90 – Ziętarski 18)
Olimpia Elbląg – ŁKS Łódź 0:5 (Radionow 2, 67, Pyrdoł 31, 71, Rozwandowicz 80 z rzutu karnego)
ROW Rybnik – GKS Bełchatów 1:0 (Brychlik 41)
Warta Poznań – Znicz Pruszków 1:1 (bramka dla Warty, Cierpka 25 z rzutu karnego)

ZOBACZ TEŻ:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski