- Nie doszło do żadnego porozumienia. Dyrekcja szpitala nadal podtrzymuje, że nie stać jej na podwyżki dla lekarzy - informuje dr n. med. Grzegorz Pietras, wiceprzewodniczący OZZL w szpitalu przy Jaczewskiego. - Nie otrzymaliśmy żadnej nowej propozycji od dyrekcji. Wyszliśmy ze spotkania z pustymi rękami. Jeśli nie dojdzie do porozumienia, to zorganizujemy protest - dodaje dr n. med. Pietras.
ZOBACZ TEŻ: Lekarze z Jaczewskiego grożą protestem
Lekarze podkreślają, że 2/3 specjalistów w SPSK4 pracuje na pół etatu i zarabia na rękę 1,7 tys. złotych. Resztę mogą dorobić na dyżurach.
- Nasi lekarze pracują przeciętnie na ponad dwóch etatach, by się utrzymać. Przypomnę, że do naszego szpitala klinicznego trafiają bardzo ciężkie przypadki. Nasza odpowiedzialność jest o wiele większa niż lekarzy w innych ośrodkach. A specjaliści z SPSK4 zarabiają mniej niż lekarze w szpitalach powiatowych - dodaje dr n. med. Pietras.
Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?