Okazuje się, że toyotą, która w nocy z czwartku na piątek wjechała w stację LRM i zniszczył siedem rowerów wraz ze słupkami na pl. Wolności, kierował młody prawnik. To 27-letni Przemysław N., mieszkaniec gminy Trzeszczany.
Nieoficjalnie wiadomo już, że mężczyzna był pijany, a kiedy na miejsce przyjechał patrol policji prawnik spokojnie stał przy roztrzaskanym aucie. Mężczyzna został przewieziony do tzw. izby wytrzeźwień w Lublinie.
Czytaj też:
- Miał blisko 1,5 promila w wydychanym powietrzu - mówi Kamil Karbowniczek z lubelskiej policji i dodaje: - Jazda pod wpływem alkoholu jest przestępstwem a spowodowanie kolizji dodatkowo wykroczeniem.
Miasto już zapowiada, że w przyszłym tygodniu stacja rowerów zostanie w tym miejscu na nowo uruchomiona.
- Co do ewentualnego dochodzenia roszczeń od sprawcy wypadku, to już kwestia firmy Next Bike operatora systemu - mówi Grzegorz Jędrek z biura prasowego Ratusza.
Biuro prasowe Next Bike informuje: - Zniszczenie jest duże. Szkód jeszcze nie wyceniliśmy, ale na pewno są duże. To poważna sprawa i poważne kwoty. Na pewno będziemy dochodzić roszczeń od sprawcy - usłyszeliśmy.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?