Lekarze weterynarii zaczęli protest w piątek - zrywają umowy z powiatowymi lekarzami weterynarii. - Jeśli nie dojdziemy do porozumienia z ministrem od 7 lutego nie będziemy sprawować nadzoru nad zwierzętami rzeźnymi i mięsem - zapowiada Tomasz Górski, prezes Lubelskiej Izby Lekarsko - Weterynaryjnej. Weterynarzom chodzi m.in. o obniżone przez MR stawki opłat za wystawianie świadectw zdrowia zwierząt. - Np. za wystawienie świadectwa dla 15 świń weterynarz dostawał 17 zł brutto, teraz ma być 10 zł brutto. Ale to niejedyny powód. Sprzeciwiamy się też planowi łączenia kilku inspekcji w ramach resortu rolnictwa - w tym weterynaryjnej. Osłabi to działanie służb weterynaryjnych - tłumaczył Górski.
Tomasz Górski zaznacza, że jeśli weterynarze będą zmuszeni przedłużać protest, może zabraknąć mięsa w sklepach. Ale producenci uspokajają. - Weterynarze tylko straszą. Jeśli oni nie będą badać, powiatowi lekarze weterynarii wyznaczą do tych obowiązków lekarzy z urzędu - uważa Eugeniusz Woźnak, właściciel Zakładu Ryjek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?