Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ukraina zanieczyszcza Bałtyk, ale to Polska za to odpowiada. Stan Bugu musi się poprawić

Daniel Harasim
Swoje zastrzeżenia przedstawili na konferencji: prezes NIK Krzysztof Kwiatkowski, a także prezesi IOU i KKPB: Roman Maguta i Ivan Romanovich.
Swoje zastrzeżenia przedstawili na konferencji: prezes NIK Krzysztof Kwiatkowski, a także prezesi IOU i KKPB: Roman Maguta i Ivan Romanovich.
Unia Europejska ukarze polski rząd, jeśli stan czystości Bugu się nie poprawi. Problem polega na tym, że zanieczyszczenie rzeki to nie nasza wina. O problemie mówił w Lublinie prezes NIK oraz przedstawiciele Ukrainy i Białorusi.

- 93 proc. ścieków spływających Bugiem przez Polskę do Bałtyku pochodzi z Lwowa i aglomeracji lwowskiej - alarmują raporty Najwyższej Izby Kontroli, Izby Obrachunkowej Ukrainy i Komitetu Kontroli Państwowej Białorusi.

Najbardziej zanieczyszczonym rejonem Morza Bałtyckiego jest Zatoka Gdańska. To w dużej mierze wina nieczystości spływających przez Bug i dalej Wisłę z terenów naszych wschodnich sąsiadów. Polska w tej kwestii nie ma sobie nic do zarzucenia. - Nasza gospodarka wodna jest dobrze ułożona - zapewniał Krzysztof Kwiatkowski, prezes NIK.

Podobne wnioski niósł raport opublikowany już w 2006 roku, ale od tego czasu sytuacja nie poprawiła się. - Współpraca międzynarodowa w tym zakresie była nieefektywna, rutynowa i bierna - podkreślał Kwiatkowski. Na dodatek zamiast być lepiej, jest nawet gorzej. - W 2006 roku stan Bugu był określany jako “zadowalający”. Dziś jest to “zły” - dodawał.

W przyszłości ma się to zmienić, bo NIK, IOU i KKPB podpisały porozumienie, zgodnie z którym wspólnie mają dążyć do poprawy stanu dorzecza Bugu. Do tego potrzebna będzie jednak przede wszystkim modernizacja oczyszczalni ścieków we Lwowie, a możliwe że także i sieci kanalizacyjnej w obwodzie lwowskim.

Każda z organizacji wystosowała do swoich rządów szereg pokontrolnych wniosków. NIK chce, by polskie Ministerstwo Środowiska podjęło działania zmierzające do zrealizowania uwag z raportu z 2006 roku. Poza tym kontrolerzy wyrazili konieczność powołania przez Radę Ministrów stanowiska Pełnomocnika Rządu do Spraw Współpracy na Wodach Granicznych. Chcieliby również, by do akcji ratowania Bugu włączył się Wojewoda Lubelski Przemysław Czarnek.

Z kolei wspólna rada polsko-ukraińsko-białoruska wnosi o powołanie międzynarodowej grupy eksperckiej z ramienia Komisji Europejskiej i zainicjowanie specjalnego projektu, podobnego do tego zastosowanego przy usuwaniu skutków awarii elektrowni atomowej w Czarnobylu.

Inwestycję sfinansować ma Unia ze środków funduszu pomocowego przeznaczonego dla państw ościennych wspólnoty. Koszt? - Według różnych szacunków, od 220 do 700 milionów euro - mówił prezes NIK.

To o tyle ważne, że na podstawie Ramowej Dyrektywy Wodnej UE to Polska odpowiada za stan wód wpływających z naszego terytorium do morza - Jeśli sytuacja się nie poprawi, Unia nałoży na nasz rząd karę - zaznaczał Kwiatkowski.

Pogrzeb Zyty Gilowskiej. Najważniejsze osoby w państwie żegnają byłą wicepremier (ZDJĘCIA, WIDEO)
Lubelskie jest piękne! Wspaniałe zdjęcia Wojciecha Grabowskiego
Mieszkaniec Lublina jeździł podrabianym radiowozem policyjnym
MotoArena 2016 w Lublinie: Zapach benzyny i palonej gumy [DUŻO ZDJĘĆ i WIDEO]
Obchody rocznicy katastrofy smoleńskiej w Lublinie (ZDJĘCIA)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski