Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żółwie ze schroniska same znalazły sponsora

Barbara Majewska
Fot. Jacek Babicz
40 żółwi czerwonolicych z lubelskiego schroniska dla bezdomnych zwierząt już wkrótce będzie mogło taplać się we własnym oczku wodnym. Opiekunowie egzotarium od dawna walczyli o pieniądze na tę inwestycję, ale w miejskiej kasie nie było na to środków. Pomoc przyszła nieoczekiwanie od Fundacji Kronenberga przy banku Citi Handlowy.

Żółwie czerwonolice są masowo porzucane przez prywatnych hodowców. Trafia-ją m.in. do Zalewu Zemborzyckiego i Bystrzycy. - Miłośnicy zwierząt kupują takiego żółwia, gdy jest niewiele większy od pięciozłotówki. Dziwią się, gdy po pewnym czasie wyrasta z niego duży, żarłoczny gad i pozbywają się go - wyjaśnia Bartek Gorzkowski, opiekun zwierząt w lubelskim egzotarium.

Problem w tym, że żółw czerwonolicy jest gatunkiem inwazyjnym: wyjada ikrę, ryby i skrzek płazów oraz wypiera z naturalnego środowiska żółwia błotnego. Dlatego jego import do Polski jest obecnie zakazany, a porzucone żółwie są wyłapywane i umieszczane w ogrodach zoologicznych albo egzotariach - np. w lubelskim schronisku dla bezdomnych zwierząt, gdzie jest ich już ponad 40 sztuk.

- Budując oczko wodne, stworzymy im godne warunki życia - podkreśla Anita Klimkiewicz z Fundacji Kronenberga. Sponsor na inwestycję wyłoży 5 tys. zł, z czego pokryje zakup materiałów i narzędzi do budowy oczka oraz wyposażenia akwaterrarium. Samą budową zajmą się wolontariusze. Miasto nie dołoży do tego ani złotówki.

- W budżecie zabrakło na to pieniędzy - tłumaczy Wiesław Piątkowski, z-ca dyrektora Wydziału Ochrony Środowiska UML. Dodaje też, że wysłał do ministerstwa środowiska wniosek o ustalenie, czy w schronisku może funkcjonować egzotarium.

- Musimy mieć podstawę prawną do przetrzymywania gadów i płazów - argumentuje Piątkowski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski