Budowa odcinka S17 do Kurowa ma potrwać dwa lata

Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad w Lublinie o szczegółowym harmonogramie prac na razie mówić nie może. Drogowcy nie znają jeszcze konkretów dotyczących m.in. podziału pieniędzy na inwestycję w kolejnych latach. Wiadomo jednak, że jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, pierwsze prace będą mogły ruszyć wiosną. Na początku na odcinku Kurów - Bogucin (zobacz całą mapę w zakładce Infografiki).

- Jesteśmy praktycznie gotowi, żeby dla tego odcinka ogłosić wynik przetargu na wykonawcę - mówi Krzysztof Nalewajko, rzecznik lubelskiej GDDKiA.

Jak Kurier oraz nasi czytelnicy i internauci walczyli o ekspresówkę - klikaj i czytaj

Rząd da pieniądze na S 17. Budowa ruszy wiosną (KOMENTUJCIE)

Także wiosną mogłaby się rozpocząć budowa na odcinku Bogucin - węzeł Dąbrowica. Budowa odcinka węzeł Dąbrowica - węzeł Witosa (właściwa obwodnica Lublina) wg wstępnych planów miałaby wystartować latem. Prace na wszystkich odcinkach potrwają dwa lata.

Trasa Lublin - Kurów razem z obwodnicą Lublina ma być drogą dwujezdniową, z dwoma pasami ruchu w każdą stronę. Część obwodnicy - pomiędzy węzłami Dąbrowica i Lubartów - będzie miała po trzy pasy.

Obecnie trwa budowa odcinka trasy S-17 od węzła Witosa do początku obwodnicy Piask.

30 października 2010 Budowa ekspresówki Lublin - Warszawa jest zagrożona. Jako pierwsi piszemy o tym, że rząd szuka oszczędności w wydatkach na drogi. Ofiarą może paść trasa Piaski -Kurów wraz z częścią obwodnicy.

2 listopada Na forum www.skyscrapercity.com rusza internetowa akcja obrony S-17. Podpisy pod petycją w sprawie ekspresówki zbiera też Lech Sprawka, kandydat na prezydenta Lublina.

12 listopada Minister infrastruktury Cezary Grabarczyk zapewnia w Lublinie, że środki na budowę S-17 zostały odblokowane. GDDKiA podpisała umowę na przebudowę odcinka z Piask do Lublina, czyli 12,1 km z planowanych łącznie do wykonania 66,8 km.

8 grudnia W projekcie budowy dróg krajowych na lata 2011-2015 rząd zapisał, że realizacja S-17 może się rozpocząć po 2013 r.

18 grudnia Happening przed lubelską siedzibą GDDKiA zorganizowany przez działaczy portalu internetowego www.skyscrapercity.com, pismo w sprawie S-17 wysłali do Ministerstwa Infrastruktury lubelscy parlamentarzyści.

23 grudnia Marszałek województwa Krzysztof Hetman i prezydent Lublina Krzysztof Żuk wystosowali list otwarty do ministrów finansów oraz infrastruktury w sprawie obrony ekspresówki Lublin - Warszawa.

27 grudnia Listy otwarty do premiera przygotowali lubelscy przedsiębiorcy. Zapowiedzieli akcję billboardową w obronie S-17 w Warszawie. 2,5 tys. petycji w obronie S-17 przekazało do MI Forum Rozwoju Lublina.

29 grudnia Stanowisko Rady Miasta Lublin w sprawie konieczności rozpoczęcia budowy S-17 przed 2013 r.

4 stycznia 2011 W ogólnopolskiej telewizji rusza emisja spotów reklamowych związanych z akcją obrony S-17. Pierwotnie miały reklamować walory Lubelszczyzny.

5 stycznia Kurier Lubelski zaczyna akcję zbierania podpisów pod petycją do premiera w sprawie obrony S-17. Do akcji włączają się m.in. Radio Lublin oraz NSZZ "Solidarność" i organizacje przedsiębiorców działające na Lubelszczyźnie.

11 stycznia Pod naszą petycją podpisało się już 4 tysiące osób.

12 stycznia Minister C. Grabarczyk ponownie zapewnia w Lublinie, że S-17 jest priorytetem dla rządu. Inwestycja nie zostanie jednak umie-szczona w gronie tych, których realizacja zacznie się przed 2013 r. Pieniądze na jej budowę mają pochodzić z oszczędności w wy-datkach na infrastrukturę. Czy takie będą, ma się okazać w maju.

13 stycznia Do obrony S-17 namawiał lublinian marszałek Sejmu Grzegorz Schetyna podczas swojej wizyty w Lublinie.

18 stycznia Petycję Kuriera Lubelskiego w sprawie konieczności szybkiej budowy trasy ekspresowej S-17 podpisały 20 344 osoby. Zawieźliśmy je do premiera.
W Warszawie, przed Kancelarią Prezesa Rady Ministrów, NSZZ "Solidarność" i przedsiębiorcy zorganizowali pikietę. Wzięło w niej udział ok. 300 mieszkańców Lubelszczyzny.

24 stycznia Dalej zbieramy podpisy pod petycją. Łącznie podpisały się pod nią 22 364 osoby.