Szczypiornistki MKS AZS UMCS Lublin przegrały na wyjeździe z Suzuki Koroną Handball Kielce. Zobacz zdjęcia

Lublinianki nie były faworytkami konfrontacji w Kielcach, bowiem Suzuki Handball Korona to główny faworyt do awansu do PGNiG Superligi Kobiet. Miejscowe nie miały większych problemów z odniesieniem dziesiątego zwycięstwa w sezonie 2020/21, choć przez pierwszy kwadrans spotkanie było bardzo wyrównane. Kielczanki następnie zanotowały cztery trafienia z rzędu, wychodząc na prowadzenie 11:7. Drużyna Pawła Tetelewskiego stopniowo powiększała przewagę, która w 28. minucie wynosiła już osiem bramek (19:11). Lubliniankom udało się jeszcze nieco zmniejszyć straty i ostatecznie przed zejściem na przerwę, akademiczki przegrywały sześcioma bramkami (13:19).

Po zmianie stron mecz rozstrzygnął się praktycznie do 40 minuty, gdyż faworyzowane gospodynie po serii sześciu trafień z rzędu miały już jedenaście bramek zaliczki (26:15). Szkoleniowiec miejscowych rotował składem, wpuszczając na boisko zmienniczki. Lublinianki walczyły ambitnie do końca, odrabiając część strat. Ostatecznie MKS AZS UMCS przegrał ośmioma trafieniami 25:33.

Lubelska drużyna po przegranej w Kielcach, zajmuje z dorobkiem 21 pkt. czwartą pozycję w tabeli I ligi grupy C. Liderem jest AZS-AWF Warszawa, mając tyle samo punktów - 30, co druga w tabeli Suzuki Korona Handball Kilece. Trzecia jest UKS Varsovia Warszawa (27 pkt.), która ma jednak o jeden mecz rozegrany mniej.

W kolejnej serii spotkań, lublinianki zmierzą się u siebie z ekipą AZS Uniwersytet Warszawski. Potyczka odbędzie się w sobotę, 13 marca w hali sportowej Globus. Początek starcia zaplanowano na godz. 18.

Suzuki Korona Handball Kielce - MKS AZS UMCS Lublin 33:25 (19:13)

Suzuki Korona Handball: Hibner, Szplit - Pastuszka 7, Zimnicka 5, Gliwińska 4, Rosińska 4, Kędzior 3, Młynarska-Papaj 3, Staszewska 2, Czekala 1, Skowrońska 1, Szymanik 1, Jach 1, Piwowarczyk 1, Zygadlewicz, Mikocka. Trener: Paweł Tetelewski

MKS AZS UMCS: Nóżka, Żywot - Chodoń 8, Skubacz 6, Markowicz 4, Tomczyk 2, Byzdra 1, Kuc 1, Owczaruk 1, Vlasiuk 1, Warias 1, Dziuba, Rossa. Trener: Patryk Maliszewski

Koniec sezonu dla byłej zawodniczki MKS Perła Lublin?
Alesia Mihdaliova, sześciokrotna mistrzyni Polski w barwach MKS Lublin, która w kampanii 2020/21 dołączyła do Suzuki Korony Handball Kielce, najprawdopodobniej nie zagra już do końca sezonu. 35-letnia białoruska rozgrywająca w listopadzie ubiegłego roku, w meczu z MKS-em Karczew doznała kontuzji łydki. - Z Mihdaliovą wciąż jest problem i obawiam się, że może jej zabraknąć nawet do końca sezonu. Czas pokaże, czy zdąży wrócić - mówi Paweł Tetelewski, trener Suzuki Korony Handball Kielce.

Alesia miała pomóc kieleckiej drużynie w awansie do PGNiG Superligi. Mihdaliova w 2009 roku trafiła do Montexu Lublin, gdzie grała przez dziewięć lat i tutaj w 2018 roku skończyła karierę. Po ponad dwóch latach przerwy, zdecydowała się powrócić na ligowe parkiety, podpisując kontrakt z Suzuki Koroną Handball Kielce.