- Do tej pory, żeby dostać się do tętniaka, lekarze musieli odsłaniać tętnice w pachwinach pacjenta, krótko mówiąc robili nacięcia. Dopiero potem za pomocą specjalnych prowadników wszczepiali tzw. stentgraft (niewielka "sprężynka", umieszczana wewnątrz naczynia krwionośnego w celu przywrócenia jego drożności - przyp. red.). My wszczepiamy ten sam stentgraft przez skórę, za pomocą maleńkiego nakłucia - wyjaśnia dr hab. n. med. Tomasz Zubilewicz, p.o. kierownik Kliniki Chirurgii Naczyniowej i Angiologii w SPSK nr 1.
Pierwszym pacjentem w Polsce, który pomyślnie przeszedł taką "operację" jest ok. 60-letni mężczyzna. - Trafił do nas aż ze Starachowic. Miał w brzuchu tykającą bombę, bo do tego można porównać tętniaka aorty. Dziś czuje się dobrze - zapewnia specjalista z Lublina.
Nowoczesny angiograf w szpitalu na Staszica już działa
Zabieg można wykonywać w znieczuleniu miejscowym, a pacjent już następnego dnia o własnych siłach może opuścić szpital. Nie musi dochodzić do siebie na oddziale intensywnej terapii.
Na swoją kolej czekają już inni chorzy, m.in. pacjent z Katowic i Legnicy. - Pomagamy mieszkańcom różnych regionów, to procedura ratująca życie - tłumaczy prof. Zubilewicz.
Zabieg jest drogi, jego koszt to ok. 60 tys. złotych. Na szczęście jest refundowany przez NFZ.
Z sukcesu swoich specjalistów cieszą się władze lubelskiego Uniwersytetu Medycznego. - W naszych klinikach wykonywane są najtrudniejsze zabiegi operacyjne, często tzw. terapie ostatniej szansy, ratujące życie i zdrowie pacjentów. To właśnie w Lublinie w latach 70. ubiegłego stulecia powstał pionierski ośrodek radiologii zabiegowej, którym kieruje dziś prof. Małgorzata Szczerbo-Trojanowska, prekursorka tej metody leczenia tętniaków - mówi prof. Andrzej Drop, prorektor ds. klinicznych uczelni. - Nasza radiologia zabiegowa cieszy się renomą europejską. Jest ośrodkiem szkolącym specjalistów nie tylko z kraju, ale i zagranicy - dodaje.
Swoimi doświadczeniami dzielić się będzie również zespół prof. Tomasza Zubilewicza. - Planujemy ogólnopolskie szkolenie na początku czerwca 2012 r., tutaj w Lublinie. Usunięcie tętniaka aorty brzusznej metodą przezskórną to duży krok naprzód i szansa dla ciężko chorych - uważa specjalista.
Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową. Zapisz się do newslettera!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?