- Aby być pewnym miejsca w czołowej dwójce, dającej przepustkę do baraży w trzech ostatnich spotkaniach powinniśmy wygrać przynajmniej raz - mówi Marcin Pawlak, prezes lubelskiego pierwszoligowca. - Mam nadzieję, że ten ostatni krok zrobimy w sobotę.
KTS Optima, który jest beniaminkiem pierwszej ligi dzielnie trzyma się za faworytkami tego sezonu Bronowiance Kraków. I być może w niedługim czasie do Lublina zawita najwyższa klasa rozgrywkowa. Przez dwa lata w krajowej elicie występowali tenisiści stołowi Alfy Bank Spółdzielczy Radzyń Podlaski, ale w tym roku spadli do pierwszej ligi.
- Nie patrzymy w przyszłość, lecz skupiamy się na każdym kolejnym meczu - wyjawia Pawlak. - Małymi kroczkami, systematycznie chcemy czynić postępy, a w przyszłości okaże się co to nam dało. Dziewczyny są w dobrej formie, więc przed najbliższymi spotkaniami jestem optymistą. Oczywiście nikogo nie lekceważymy, ale znamy swoją wartość - kończy sternik KTS Optima.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?