MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Tesco w Lublinie: "Zastraszona załoga i myszy na hali sprzedaży"

(jsz)
Cierpliwość pracowników się skończyła, kiedy kazano im usunąć cytat ze związkowej tablicy
Cierpliwość pracowników się skończyła, kiedy kazano im usunąć cytat ze związkowej tablicy
Horror. Tu się nie da normalnie pracować – alarmują związkowcy z lubelskiego Tesco. Kierownictwo hipermarketu oskarżają o bezpodstawne karanie pracowników i cięcia w zatrudnieniu. Firma zaprzecza.

– Było trochę spokoju, ale teraz znów jest dramat – mówi Zofia Wach, przewodnicząca WZZ „Sierpień 80” w lubelskim Tesco. – Efekt to zastraszona załoga i myszy na hali sprzedaży. Przedwczoraj widziałam dwie. Nic dziwnego skoro firma sprzątająca zapewnia tylko dwóch pracowników na jednej zmianie. 

Według związkowców, sytuacja pogarsza się od połowy ubiegłego roku, kiedy nastąpiły zmiany w kierownictwie hipermarketu. Jednocześnie coraz więcej pracowników decydowało się na przystąpienie do związków. 

– Zaczęła się nagonka. Upomnienia i nagany za najdrobniejsze sprawy – dodaje Wach. – Koleżance się oberwało, bo miała nie takie spodnie, jak powinna. Tesco zapewnia nam odzież, ale firmowe spodnie nie przepuszczają powietrza. Po ośmiu godzinach przy kasie człowiek ma rany na nogach. Ludzi się straszy naganami. Wiadomo, że po dwóch jest się o krok od zwolnienia. To sposób na uciszenie załogi. 

Cierpliwość pracowników się skończyła, kiedy kazano im usunąć cytat ze związkowej tablicy. Napis głosił: Ujrzał Pan naszą pracę i był zadowolony. Zapytał o zarobki usiadł i zapłakał.

– Wisiał od listopada, ale nagle dyrektor personalna kazała go zdjąć. Podobno godzi w uczucia religijne – mówi Wach. – Moim zdaniem to odwet za to, ze wyznałam tej pani, iż załoga nie jest zadowolona ze współpracy z nią. Pokazałam napis policjantowi i lokalnemu proboszczowi. Nie widzieli w nim nic niestosownego. 

Związkowcy narzekają również, na zbyt niski poziom zatrudnienia.

Twierdzą, że firma zapowiedziała, że w najbliższym czasie „zwolni” kilkanaście etatów.

– W tym roku ubyło już ok. 10 osób. Na jednej zmianie jest 50 ludzi. Nie można obsadzić wszystkich stanowisk – dodaje Wach. 

„Sierpień 80” zapowiada kolejne protesty. Związkowcy chcą rozdawać klientom ulotki z informacją o sytuacji pracowników. Firma zaprzecza wszelkim oskarżeniom.

– Od początku roku zakończyliśmy współpracę z trzema pracownikami. Czworo kolejnych odeszło za porozumieniem stron – mówi Michał Sikora, rzecznik Tesco Polska. – Udzielono też dwóch nagan. Ich ilość nie przekłada się na kwestie przedłużanie umów o pracę. Rotacja rzędu kilku osób na kwartał w organizacji liczącej 260 pracowników jest minimalna.

Rzecznik dodaje, że nikt nie wydał polecenia, by usunąć kontrowersyjną tablicę. Skierowano natomiast odpowiednią prośbę do związkowców. Sprawami czystości w sklepie zajmuje się natomiast zewnętrzna firma.

– Nie mam sygnałów o nieprawidłowościach w tej kwestii – mówi Sikora.

Zapewnia, że sprzątający każdego dnia są rozliczani ze swoich obowiązków. Jeśli dojdzie do uchybień, firma dbająca o higienę poniesie konsekwencje.

 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski