- Na pewno nie jest to łatwe dla mnie, tym bardziej że nie spodziewałem się tak uroczystego zakończenia mojej przygody z GKS - mówi wczoraj napastnik, którego pożegnali działacze, sztab trenerski i koledzy z drużyny. W nagrodę za trzy lata występów w Łęcznej zawodnik dostał pamiątkową paterę. - Fajnie, że tak klub pożegnał się ze mną. Jestem zaskoczony. Dlaczego odchodzę? Przez ostatni sezon byłem sam w Łęcznej, bez rodziny. Postanowiłem wrócić do domu. Jest mi oczywiście przykro odchodzić, zakochałem się w tym klubie, w Lubelszczyźnie.
Pešír w Łęcznej spędził trzy sezony. Rozegrał w sumie 81 spotkań w barwach GKS i strzelił 12 goli. Zagrał także w 4 meczach Pucharu Polski, w których raz trafił do siatki. Co teraz będzie robił? - Na 99 procent kończę z zawodowym graniem w piłkę, może pokopię w piątej lidze w Austrii. Przy futbolu jednak zostaję, ale już w innej roli. Dziękuję wszystkim za te trzy lata - powiedział.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?