– Tomasz Gollob to bezsprzecznie najlepszy polski żużlowiec w historii – twierdzi Jerzy Kraśnicki, współorganizator sobotniego meczu i pasjonat speedwaya. – Jest też jednym z najlepszych zawodników w historii światowego żużla i chyba długo nikt z Polaków nie powtórzy jego sukcesów.
W piątek Gollob będzie się ścigał w Częstochowie w 4. turnieju Speedway European Championships. Ostatnie zawody cyklu wyłonią mistrza Europy. Dzień później przyjedzie do Lublina na mecz reprezentacji Polski z Ukrainą. Będzie to jego pierwsza wizyta w naszym mieście od 2006 roku.
– Tomasz 17 razy startował w Lublinie, ale w sobotę po raz pierwszy będzie u nas jeździł jako posiadacz tytułu mistrza świata – zauważa Kraśnicki.
Po raz ostatni Gollob wystąpił na torze przy Al. Zygmuntowskich w półfinale indywidualnych mistrzostw Polski w 2006 roku. Jeździł wówczas w zespole Unii Tarnów i lubelski turniej zakończył na 5. miejscu z dorobkiem 10 punktów (1,2,1,3,3). W 2010 roku został indywidualnym mistrzem świata. W kolekcji ma jeszcze dwa medale srebrne i cztery brązowe. – Z różnych powodów złoto zdobył tylko raz, chociaż z takim talentem powinien być mistrzem kilka razy. Ma już jednak swoje lata i jego kariera powoli dobiega końca. W sobotę może być ostatnia szansa, żeby zobaczyć go na żywo w Lublinie – przyznaje Kraśnicki.
Po raz pierwszy Gollob ścigał się przy Alejach Zygmuntowskich w sierpniu 1988 roku, podczas 3. rundy młodzieżowych drużynowych mistrzostw Polski. W czterech startach zdobył 9 punktów.
Sobotni mecz Polska – Ukraina rozpocznie się o godz. 16. Natomiast imprezy towarzyszące już od godz. 12. Bilety kosztują 30 zł normalny i 20 zł ulgowy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?