Tragiczny bilans na drogach podczas świątecznego weekendu. Cztery ofiary śmiertelne

W Święta Wielkanocne nad bezpieczeństwem na trasach regionu czuwali mundurowi. Wszystko po to, by zwiększyć bezpieczeństwo kierowców, którzy wyruszyli w podróż, aby w rodzinnym gronie spędzić święta.

- Funkcjonariusze sprawdzali czy kierujący poruszają się zgodnie z przepisami i dozwoloną prędkością. Kontrolowali trzeźwość kierowców oraz stan techniczny pojazdów. Mundurowi zwracali również uwagę czy wszyscy podróżujący mają zapięte pasy, a dzieci przewożone są w fotelikach bezpieczeństwa – mówi podkom. Kamil Karbowniczek z lubelskiej policji.

Niestety, w minione cztery dni długiego weekendu na drogach województwa lubelskiego doszło do 11 wypadów drogowych, w których cztery osoby poniosły śmierć, a 14 odniosło obrażenia.

Dwa tragiczne wypadki miały miejsce w Wielki Piątek (29 kwietnia) w godzinach popołudniowych. Niedaleko Zamościa zginął 34-letni kierujący audi, który po wykonaniu manewru wyprzedzania stracił panowanie nad pojazdem i wjechał do rowu. Natomiast do drugiego wypadku doszło w okolicach Kraśnika, gdzie śmierć poniósł 44-letni policjant z Komendy Powiatowej Policji w Kraśniku, jadący motocyklem w czasie wolnym od służby. Zderzył się on z 19-letnim kierującym BMW, który prawdopodobnie zajechał mu drogę.

Z kolei w Wielką Niedzielę (31 marca) po północy w Rokitnie, w powiecie bialskim, kierujący BMW na prostej drodze stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w drzewo. W zdarzeniu zginęło dwóch 20-latków, a 21-letni pasażer trafił do szpitala.

Podczas świątecznych dni kierowcy musieli liczyć się z częstymi kontrolami na drogach.

- Kontrole drogowe ujawniły 51 nietrzeźwych kierujących, a w sumie odnotowano także 186 kolizji drogowych - podaje podkom. Karbowniczek.