Akcja ratunkowa zaczęła się 40 minut po północy. Gdy strażacy dotarli na miejsce, drewniany budynek przy ul. Lubelskiej niemal zupełnie pochłonęły płomienie. W środku mieszkały trzy rodziny. Strażacy ewakuowali mężczyznę, który w trakcie pożaru stał już poza budynkiem, ale w dalszym ciągu pozostawał w bliskim sąsiedztwie domu. Miał problemy z poruszaniem się. Zajmowane przez siebie pomieszczenia opuściła kobieta razem z dzieckiem.
Nie udało się uratować 55-letniej kobiety i 58-letniego mężczyzny, którzy byli rodzicami kobiety.
- Akcja była bardzo trudna, bo zabudowa w tym miejscu jest bardzo zwarta. Dodatkowo, obok domu stały budynki, na które mógł przenieść się ogień. W momencie przyjazdu strażaków dom już płonął – relacjonuje bryg. Krzysztof Morawski z PSP w Puławach.
Akcję dodatkowo utrudniał fakt, że w domu znajdowały się dwie butle z gazem. Jedna z nich przez wysoką temperaturę uległa rozszczelnieniu. Gaz ulatniał się, podsycając ogień. Strażakom udało się wynieść obie butle z płonącego domu.
W gaszeniu pożaru uczestniczyło 28 strażaków z 8 oddziałów. Akcja trwała ponad 6 godzin. Póki co, przyczyny pożaru są nieznane.
W wyniku pożaru dach nad głową straciły cztery osoby. Potrzeba im niemal wszystkiego – od ubrań po środki czystości czy przybory szkolne.
- Pilnie potrzebne są ubrania dla chłopca w wieku 10 lat oraz buty dla niego, a także ubrania damskie w rozmiarze 46 i buty w rozmiarze 40. Brakuje wszystkiego: żywności, środków czystości, pościeli, ręczników, przyborów szkolnych. Potrzebujemy też ubrań dla kobiety w wieku 57 w rozmiarze 50 i mężczyzny w wieku 56, około 185 cm. Wszelkie informacje uzyskać można w Ośrodku Pomocy Społecznej w Kurowie pod numerem telefonu 81 88 11 490 – informują pracownicy OPS w Kurowie.
Pomoc dla rodziny można też przekazywać na numer konta podany przez OPS: 1187 3200 0000 0018 7620 0000 07.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?