Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trenerski dwugłos po meczu Górnik Łęczna – Cracovia

PUKUS
Jurij Szatałow i Robert Podoliński (tyłem)
Jurij Szatałow i Robert Podoliński (tyłem) Jakub Hereta
W poniedziałek, piłkarze Górnika Łęczna pokonali przed własną publicznością z Cracovią 2:1 i awansowali na ósme miejsce w tabeli T-Mobile Ekstraklasy. Zapraszamy do przeczytania wypowiedzi obydwu trenerów – Jurija Szatałowa i Roberta Podolińskiego.

Robert Podoliński (trener Cracovii): - Za podsumowanie niech posłuży to, że przegraliśmy bardzo ważny mecz. Jeden z ważniejszych w rundzie rewanżowej. Pozwoliliśmy Górnikowi szybko otrząsnąć się po straconej bramce. Graliśmy za mało kreatywnie w ofensywie. W zasadzie naszym najgroźniejszym piłkarzem był przesunięty do ataku Miroslav Covilo. To jest właśnie nasz największy problem, że nie potrafimy stwarzać sobie sytuacji do strzelenia gola. Nawet, kiedy una nam się zagrozić bramce rywali, to nie potrafimy tego wykorzystać, z czym problemów nie mają rywale. Uważam, że wpływ na przebieg tego spotkania miała też sytuacja z Tomislavem Boziciem, któremu za zagranie ręką należała się druga żółta, a w konsekwencji czerwona kartka.

Czytaj także: Górnik Łęczna ograł Cracovię i awansował na ósme miejsce w tabeli ekstraklasy (ZDJĘCIA)

Jurij Szatałow (trener Górnika Łęczna): - Cieszymy się z tego, że w tak trudnym meczu udało nam się zdobyć trzy punkty. Jesteśmy w pierwszej ósemce, ale jeszcze o tym nie myślę. By utrzymać to miejsce jeszcze daleka droga. Co prawda teraz awansowaliśmy do pierwszej ósemki, ale w każdej chwili możemy z niej spaść.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski