Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trzy drzewa przegrały z wjazdem do sklepu. Za lipami z ul. Osmolickiej płaczą pszczelarze i mieszkańcy

Piotr Nowak
Wycinka trzech lip z ul. Osmolickiej oburzyła część mieszkańców i pszczelarzy. O usunięcie drzew wnioskował Zarząd Dróg i Mostów w Lublinie.

- Lipy były piękne. To była ozdoba. Nikomu nie przeszkadzały - narzeka pani Renata, mieszkanka Prawiednik. Okazuje się, jednak że przeszkadzały. Komu? Drogowcom.

- Drzewa zostały usunięte w związku z prowadzoną przebudową ul. Osmolickiej, która zakłada poszerzenie tej ulicy wraz z wybudowaniem zjazdu do powstającego w tym miejscu obiektu oraz przejścia dla pieszych z azylem – informuje Olga Mazurek-Podleśna z biura prasowego lubelskiego ratusza. O wycinkę wnioskował ZDiM.

Decyzję zezwalającą na usunięcie drzew wydał Urząd Marszałkowski. Jak ustaliliśmy, początkowo ZDiM planował pozbycie się siedmiu lip, ale marszałek zgodził się jedynie na trzy. Spośród nich, jedno było zamierające.

Zgodę na wycinkę wydał Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Lublinie.

- Usunięcie trzech drzew na wysokości zaprojektowanego wjazdu było konieczne ze względu na kolizję z planowaną inwestycją i zagrożeniem dla ruchu drogowego, poprzez m.in. ograniczoną widoczność - dodaje Mazurek-Podleśna. Lipy znajdowały się przy wjeździe na działkę, na której powstaje supermarket.

- Lipy były zdrowe i w okresie kwitnienia - oblegane przez pszczoły – opowiada pani Renata. - To nie lipy, a umiejscowienie działalności gospodarczej przez prywatnego inwestora przy ul. Osmolickiej wydaje się być zagrożeniem dla ruchu i bezpieczeństwa drogowego – dodaje.

- To katastrofa. Staraliśmy się interweniować, ale bezskutecznie – mówi Stanisław Próchniak z Wojewódzkiego Związku Pszczelarzy w Lublinie.

Aleja powstała jeszcze przed II wojną światową. Posadzili ją lubelscy pszczelarze. Lipy pochodzą ze szkółek drzew miododajnych prowadzonych przez Lubelską Izbę Rolniczą. Drzewa rosną na obszarze chronionego krajobrazu. To jednak nie uchroniło ich przed wycinką.

- Nie wiem skąd się bierze w ludziach taka chęć wycinania wszystkiego – ubolewa pszczelarz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski