W rolę wielkiej pieśniarki wcieliły się trzy artystki. Jako Młoda Piaf wystąpiła Anita Kostyńska i było to odkrycie niepospolitego talentu. Młodziutka artystka, ujmująca wdziękiem i naturalnością, a przy tym świetnie śpiewająca, już pierwszą piosenką – „Nocne ćmy” – zdobyła publiczność „na własność”. I każdy kolejny utwór tylko to potwierdzał. A piosenki „Cudzoziemiec” i „Akordeonista” oddziaływały z siłą wręcz hipnotyzującą. W drugiej części spektaklu Anitę Kostyńską zastąpiła Patrycja Zywert-Szypka, w każdym calu wiarygodna w roli Zakochanej Piaf. Pięknie pokazująca rozmaitość nastrojów jej utworów: gorycz piosenki „Brawo dla clowna”, wdzięk „Świata na różowo” czy dramatyzm „Miłości jak ze snu”.
Wreszcie trzecia, Zmęczona Piaf, w którą wcieliła się Anna Świetlicka. I dała pokaz scenicznej magii. Widziałem wiele świetnych kreacji Świetlickiej, ale ta, w tym przedstawieniu jest wręcz fenomenalna. Wraz z jej wejściem Edith Piaf pojawia się jako postarzała, schorowana kobieta, zmieniona przez leki, wyniszczona przez alkohol i narkotyki. Zaczyna śpiewać słynnego „Milorda”, przerywa i rozpoczyna na nowo. Śpiewa zrazu z trudem, ale z sekundy na sekundę, z nuty na nutę piosenka brzmi coraz lepiej. Muzyka pozwala artystce zapomnieć o bólu; uzdrawia ją i unosi. A nawet zdaje się cofać upływ czasu. „Niebo nad Paryżem” brzmi tak, jakby piosenkę tę śpiewała kilkunastoletnia dziewczyna. A za chwilę – w „Prawie do miłości” i „Hymnie do miłości” – powraca zakochana kobieta, którą poznaliśmy w drugiej części spektaklu. I już do samego końca na scenie jest wielka Edith Piaf, taka jak w latach największej świetności. I w finale wykonywanym przez wszystkie trzy artystki podsumowuje swoje niezwykłe życie – „Nie żal mi niczego” („Non, je ne regrette rien”). Na scenie Teatru Muzycznego naprawdę ożyła legenda.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?