Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Twórca i wieloletni dyrektor rezygnuje z kierowania liceum im. Paderewskiego. - Rezygnacja jest moją decyzją - mówi Adam Kalbarczyk

Piotr Nowak
Piotr Nowak
Anna Kurkiewicz/archiwum
Zmiana na stanowisku dyrektora Międzynarodowego Liceum Ogólnokształcącego Paderewski w Lublinie. Adama Kalbarczyka zastąpi obecna wicedyrektorka. Zmiana nastąpi także w strukturach spółki Akademos - właściciela szkoły. - Chciałbym żyć już trochę spokojniej - przyznaje Adam Kalbarczyk.

Z końcem tego roku szkolnego odchodzi pan z funkcji dyrektora szkół im. Paderewskiego. Wcześniej, bo 29 lutego przestanie pan być prezesem organu prowadzącego, czyli spółki Akademos. Czy to była pana decyzja?
Rezygnacja jest moją decyzją, ale w całości została uzgodniona z moimi wspólnikami i zarządem. Ani ja nie robię niczego wbrew nim, ani oni nie wymuszają niczego na mnie.

Jak motywuje pan swoją decyzję?
Od 27 lat jestem dyrektorem szkół im. Paderewskiego i szefem zarządu organu prowadzącego. To było 27 lat ciężkiej i, jak myślę, owocnej pracy. Mam dzisiaj poczucie spełnienia. Czuję, że doprowadziłem do tego, że Paderewski to świetne szkoły, które mają znakomitą renomę.

Myślę, że niewiele potrafię więcej zrobić. Moglibyśmy razem dotrwać do mojej emerytury, ale przecież nie o to chodzi.

Chciałbym oddać młodszym możliwość tworzenia czegoś nowego, przy kontynuowaniu kierunku rozwoju, który ja nadałem. Wypełniłem swoje zadanie. Ja i mój zespół jesteśmy autorami sukcesu Paderewskiego, ale żeby szkoły się dalej rozwijały, potrzebna jest zmiana. Ja tej zmiany życiowej pewnie też osobiście potrzebuję. Sytuacja, kiedy stworzona przeze mnie organizacja jest na szczycie, to najlepszy czas, żeby odejść.

Czy odchodzi pan całkowicie?
Nie żegnam się ze szkołą całkowicie. Do końca sierpnia pozostanę w zarządzie spółki Akademos jako wiceprezes. Później nadal będę jej udziałowcem. Będę także uczył filozofii, żeby mieć kontakt z młodzieżą, bo nauczanie to pasja mojego życia. Niezmiennie będę też prowadził koło filozoficzne. Co roku mam olimpijczyków. Praca z nimi sprawia mi wielką przyjemność, a oni przekładają to na sukcesy olimpijskie. Nie wykluczam, że w przyszłości powrócę jeszcze do nauczania języka polskiego. Zobaczymy. Na pewno chciałbym żyć już trochę spokojniej i w wolniejszym tempie.

Co dalej?
W najbliższych miesiącach założę fundację zajmującą się prawami uczniów i nauczycieli w polskiej szkole. Chciałbym, żeby polska edukacja w większym stopniu przyswoiła sobie ideę praw człowieka, upodmiotowienia uczniów i nauczycieli, przeciwdziałania dyskryminacji. Naruszenia praw człowieka często zaczyna się od niewłaściwego traktowania nauczycieli. Chciałbym spotykać się z dyrektorami szkół, nauczycielami, dzielić się swoimi doświadczeniami i zrobić coś jeszcze dla dobra publicznego.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski