Proces Macieja Z. rozpoczął się we wtorek, 4 kwietnia, w Sądzie Rejonowym w Lublinie. Mężczyzna został doprowadzony na rozprawę z aresztu, bo w jego sprawie toczy się równolegle inny proces: 38-latek jest oskarżony o znęcanie się nad swoją rodziną.
Już na początku wtorkowej rozprawy adwokat oskarżonego, Karolina Prożogo, złożyła wniosek o zarządzenie przerwy, argumentując to tym, że Maciej Z. chce dobrowolnie poddać się karze.
- Oskarżony dokonał szeregu przemyśleń, dlatego chcielibyśmy negocjować warunki kary – wskazywała mec. Prożogo.
Maciej Z. nie potrafił jednak określić przed sądem, jaką karę uznałby za zasadną.
Taką karę może ponieść za czyn popełniony z 2 na 3 października 2019 r. Według śledczych, tej właśnie nocy, Maciej Z. działając ze szczególnym okrucieństwem uśmiercił 6-miesięcznego amstaffa imieniu Kox należącego do Magdaleny S. 38-latek miał chwycić psa za obrożę i uderzyć nim o framugę drzwi, a następnie kopał go i skakał po nim, czym doprowadził do wytrzewienia narządów wewnętrznych zwierzęcia w wyniku czego doszło do śmierci psa.
- Nie przyznaję się do popełnionego czynu i odmawiam składania wyjaśnień. Będę odpowiadał jedynie na pytania obrońcy – mówił Maciej Z. Ze złożonych przez niego wyjaśnień wynika, że był leczony psychiatrycznie. - Leczyłem się w zakładzie karnym, bo miałem problemy z emocjami – wyjaśniał Maciej Z.
Za popełniony czyn Maciejowi Z. grozi do 5 lat pozbawienia wolności, ale z racji tego, że popełnił go w warunkach recydywy (od 22 kwietnia 2016 r. do 2 lipca 2017 r. odsiadywał wyrok za czynną napaść na funkcjonariusza) to kara może zostać zwiększona do 7,5 roku.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?