Ulica Mgielna utonęła w błocie. Wszystko przez budowę przedłużenia Solidarności

Wszystko przez budowę przedłużenia al. Solidarności, które połączy Lublin z przyszłą obwodnicą miasta. - Sytuacja na ul. Mgielnej jest wyjątkowo zła. Objazd dla mieszkańców wyznaczono w sąsiedztwie budowanego wiaduktu. Droga jest rozjeżdżana przez ciężki sprzęt, samochody osobowe praktycznie nie mają szans, aby tamtędy przejechać - narzeka Józef Kaźmierczak, przewodniczący rady dzielnicy Szerokie.

Ul. Mgielna jest drogą gruntową. - Obecnie wszystko zamieniło się w błoto. Trudno tamtędy przejść, a co dopiero przejechać - mówi Kaźmierczak.

- Wykonawca inwestycji stara się na bieżąco zapewnić dojazd do posesji zlokalizowanych wokół placu budowy. W sobotę, 30 marca, w ciągu ul. Mgielnej, na odcinku przecięcia z placem budowy, wykonywane było utwardzenie żużlem, pracował tam sprzęt budowlany: koparka, walec - przekonuje Karol Kieliszek z biura prasowego ratusza.

Na zdecydowaną poprawę sytuacji mieszkańcy nie mają co liczyć. - Prace przy przedłużeniu alei Solidarności obejmują tylko budowę wiaduktu nad tą arterią w ciągu ul. Mgielnej - przypomina Kieliszek.

Sama ul. Mgielna nie będzie na razie budowana. - Budowa tej drogi jest zasadna, podobnie jak m.in. ul. Głównej. Prace przy ul. Mgielnej ruszą dopiero po zakończeniu kontraktu związanego z przedłużeniem alei Solidarności. Wstępnie zakładamy, że będzie to w roku 2015 - dodaje Kieliszek.

Aleja Solidarności ma być przedłużona o 5 km. Połączy się z węzłem Dąbrowica na przyszłej obwodnicy Lublina. Droga będzie miała dwie jezdnie, każda z dwoma pasami ruchu. 3-kilometrowy odcinek nowej jezdni będzie się znajdował w granicach miasta. Wybuduje go ratusz. Inwestycja kosztuje 319,7 mln zł (w 85 proc. będzie sfinansowana z funduszy UE), planowane zakończenie robót - wrzesień 2014 r.