Upuszczą wody z Zalewu Zemborzyckiego

Średnia głębokość Zalewu Zemborzyckiego wynosi dwa metry. Woda jest już stopniowo spuszczana. Operacja może potrwać dwa tygodnie.

- Same prace przy remoncie wału nie zajmą dużo czasu. Powinny być wykonane w ciągu kilku dni. Trzeba będzie usypać warstwy metrowej wysokości z materiału filtrującego, np. piasku. Koszt pracy szacujemy na ok. 30 tys. zł - wylicza Hołysz.

Zapora była remontowana w 2009 r. Teraz okazało się, że nie wszystkie prace zostały wykonane prawidłowo. Przy zaporze pojawiły się przesączenia. - Wykonawca prac, chodzi o firmę z Gdyni, ma je zrealizować w ramach gwarancji - podkreślał Hołysz.

Sam ratusz szykuje się do dużo większych inwestycji wokół Zalewu Zemborzyckiego.

- Planujemy budowę przedgłównym zbiornikiem tzw. zbiornika wstępnego, który wyłapywałby zanieczyszczenia, które obecnie spływają Bystrzycą do Zalewu Zemborzyckiego. Chodzi zarówno o nanoszony muł, co powoduje wypłycanie zalewu, jak i związki fosforu oraz azotu, które spływają z okolicznych pól - wskazywał Zdzisław Strycharz, dyrektor Wydziału Ochrony Środowiska UM Lublin.

Wzdłuż Bystrzycy powyżej zalewu powstałyby też poldery zalewowe.

Ratusz szacuje, że inwestycje hydrotechniczne przy zalewie pochłoną ok. 40 mln zł. - Chcemy je realizować w ramach projektu obejmującego rewitalizację Bystrzycy na całym odcinku przebiegającym przez Lublin - mówi Strycharz.

Rewitalizacja doliny Bystrzycy miałaby kosztować łącznie 461 mln zł. Taką kwotę wskazało miasto w dokumentach złożonych o dofinansowanie z funduszy Unii Europejskiej na lata 2014-20.