USA. W paczce razem z butami przypadkiem odesłano kotkę. Przeżyła 6-dniową podróż z Utah do Kalifornii

OPRAC.:
Piotr Kobyliński
Piotr Kobyliński
Wideo
od 12 lat
Kotka o imieniu Galena została przez przypadek wysłana w paczce ze zwrotem butów zakupionych w Amazonie i przetrwała podróż z Utah do Kalifornii. W momencie gdy właściciele zwierzęcia odebrali telefon z informacją, że ich kot został odnaleziony w hurtowni Amazona, wzięli to za głupi żart.

Spis treści

Kotka na szczęście miała chipa

Do Carrie Clark zadzwonił weterynarz z Kalifornii, który powiedział, że na podstawie chipa ustalił, iż kotka znaleziona przez pracowników Amazona w pudle, ponad 800 km od domu, należy do niej - przekazał w poniedziałek nowojorski dziennik "New York Times".

Państwo Clark poszukiwali od kilku dni Galeny, która tajemniczo zniknęła, choć jest kotem niewychodzącym z domu.

Okazało się, że kotka weszła do pudła, w którym jej właściciele umieścili już pięć par butów kupionych w Amazonie, by je odesłać. Ponieważ Galena raczej nie miauczy, a paczka i tak była ciężka, nikt nie zorientował się, że nadaje pocztą zwrotną przesyłkę z butami i kotem. Za to tego samego dnia rodzina uznała, że Galena zaginęła.

Tygodniowa podróż bez jedzenia i wody

Państwo Clark nie wpadli na to, by sprawdzić zawartość paczki przed jej zamknięciem, choć - jak przyznali - ich kotka uwielbia wchodzić do pudeł.

Właściciele poszukiwali jej na wszelkie sposoby, a tymczasem kotka przeżyła tygodniową podróż w pudle bez jedzenia i wody, zanim w hurtowni Amazona wyjęto ją z pudła. Pracownik firmy zawiózł Galenę do weterynarza.

– Dramat kotki skończył się jednak tylko lekkim odwodnieniem – stwierdził weterynarz.

Gdy Carrie Clark otrzymała od niego telefon, jej mąż natychmiast zarezerwował lot do Kalifornii i następnego dnia odnalazł Galenę.

– Kiedy wziąłem ją na ręce, w końcu przestała się trząść (...). To był cudowny moment – powiedział Clark nowojorskiemu dziennikowi.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl

Źródło:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 2

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

P
Pol
Albo to był kot w butach:-)
P
Pol
Zastanawia mnie czy jest to fizycznie wykonalne, chyba, że wysyłali te buty w pudle od telewizora, wtedy tak. Moim zdaniem coś tu śmierdzi.
Wróć na i.pl Portal i.pl