W bibliotece przy Szaserów powstanie Centrum Amerykańskie

We wtorek w Trybunale Koronnym Lisa L. Heling, Radca ds. Prasy i Kultury Ambasady Stanów Zjednoczonych w Polsce i Adam Wasilewski, Prezydent Miasta Lublin, podpisali list intencyjny o współpracy. Równocześnie Lisa L. Heling i Piotr Tokarczuk, Dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej, podpisali umowę dotyczącą utworzenia American Corner w Lublinie.

Centrum będzie działało w powstającej właśnie przy ulicy Szaserów Biblio - nowoczesnej bibliotece multimedialnej.

- Utworzenie placówki American Corner w Lublinie jest efektem wielomiesięcznych starań ze strony Miejskiej Biblioteki Publicznej - powiedział Piotr Tokarczuk - Jestem bardzo zadowolony, że to właśnie w naszej bibliotece, znajdzie swoje miejsce centrum amerykańskie - dodaje dyrektor.

Lubelskie centrum będzie czwartym tego typu ośrodkiem w Polsce, po działających już placówkach w Łodzi, Wrocławiu i Gdańsku.

- Ośrodek ten pozwoli mieszkańcom Lublina na zapoznanie się z kulturą Stanów Zjednoczonych. Niewątpliwie będzie to źródło wiedzy o całej cywilizacji amerykańskiej, która jest kolebką społeczeństwa obywatelskiego - mówił Adam Wasilewski.

W ramach współpracy z lubelską biblioteką Ambasada zaopatrzy centrum American Corner w zbiór publikacji drukowanych i multimedialnych na temat Stanów Zjednoczonych oraz będzie dbała o ich utrzymanie i uzupełnianie.

Książki i multimedia będą dotyczyć tematów takich jak ekonomia, zarządzanie, biznes, literatura i kultura amerykańska, nauczanie języka angielskiego, polityka, prawo, społeczeństwo obywatelskie. W centrum będą również dostępne egzemplarze publikacji wydawanych przez Departament Stanu, a przeznaczone do publicznego użytkowania.

Amerykański partner zapewni wyposażenie ośrodka w komputery z oprogramowaniem oraz sprzęt biurowy, z którego będą mogli bezpłatnie korzystać użytkownicy centrum.

Wartość wyposażenia i zbiorów, które zostaną przekazane przez Ambasadę Stanów Zjednoczonych, wyniesie 50 tys. dolarów. Otwarcie American Corner w Lublinie spodziewane jest pod koniec tego roku.

***

Lisa L. Heling, Radca ds. Prasy i Kultury Ambasady Stanów Zjednoczonych w Polsce opowiada o nowym centrum American Corner w Lublinie. Rozmawia Marcin Jaszak

Jakie są pani wrażenia z pobytu w Lublinie?
To nie jest moje pierwsze spotkanie z Lublinem. Byłam tu na początku lat dziewięćdziesiątych, kiedy pracowałam w tutejszej ambasadzie. Z perspektywy czasu, muszę powiedzieć, że dużo się zmieniło na lepsze. To miasto wypiękniało. Wszędzie widać wyremontowane budynki i nowe inwestycje. Widziałam dziś też Biblio, miejsce gdzie będzie nasze centrum. Piękny i nowoczesny budynek. Jestem zachwycona.

Czy tworzenie przez Ambasadę sieci placówek American Corner to pewnego rodzaju działania dyplomacji publicznej?
To niewątpliwie jest dyplomacja publiczna. Wszystko zaczęło się w Rosji. Tam Ambasada Amerykańska utworzyła w latach dziewięćdziesiątych pierwsze centrum. Okazało się, że to bardzo dobry pomysł. Od tamtej pory rozrosło się to na inne kraje. Dziś na całym świecie działa czterysta trzynaście placówek, z czego sto sześćdziesiąt cztery w Europie.

Czy w Polsce powstaną kolejne centra?
Mamy nadzieję na co najmniej jeszcze jedną placówkę.

To Lublin się zgłosił do Ambasady czy to wy szukaliście nowych partnerów do utworzenia centrum?
Ja myślę że to zasługa obydwu stron. Częściowo dlatego, że od dawna utrzymywaliśmy kontakty uniwersyteckie z UMCS i KUL. Przez wiele lat prowadziliśmy programy wymiany studenckiej. To wszystko zaowocowało.

Czy to centrum ma na celu jedynie krzewienie kultury amerykańskiej?
Tak. Ale ja myślę, że jest to bardziej spotkanie dwóch kultur i ten przekaz działa w obie strony. Polacy poznają naszą kulturę i odwrotnie. I właśnie to jest pozytywne i wartościowe.

Jakie wartości waszej kultury warto byłoby przenieść na polski grunt?
Myślę, że naszą otwartość. Społeczeństwo ameryki jest różnorodne i wielokulturowe. To wywiera wpływ na naszą kulturę, która dzięki jest bogatsza.

Dostrzega pani cechy polaków, które można przenieść na grunt amerykański?
Na pewno warto aby moi rodacy poznali i zrozumieli historię Polski. Ważny jest też wpływ jaki wywarła wasza kultura na amerykańską. Amerykanie podróżują bardzo niewiele i właśnie centra American Corner pozwalają na udostępnienie informacji jakich nie mogliby zdobyć podróżując blisko domu.

Czy będzie pani naszym gościem również podczas otwarcia American Corner w Lublinie?
Tak. Planujemy też, że na tę uroczystość przyjedzie ambasador Lee Feinstein. Zapraszamy wszystkich.