- Nieraz po rozstrzygnięciu sporu nie ma czego zbierać po przedsiębiorstwie. Dlatego trzeba włożyć dużo wysiłku w promowanie polubownych metod rozwiązywania sporów - mówi Dariusz Jodłowski, prezes Pracodawców Lubelszczyzny „Lewiatan”. W sprawnym rozstrzyganiu konfliktów między przedsiębiorcami ma pomóc Lubelski Sąd Arbitrażowy, którego działalność zainaugurowano wczoraj. - Chcemy stać się centrum arbitrażowym dla całego regionu wschodniej Polski - zapowiada dr Marcin Asłanowicz, prezes LSA.
Utworzenie instytucji poparły władze samorządowe, organizacje zrzeszające adwokatów, radców prawnych i przedsiębiorcy. Zdaniem ks. dr. hab. Piotra Stanisza, dziekana Wydziału Prawa, Prawa Kanonicznego i Administracji KUL, LSA nie będzie konkurencją dla sądów powszechnych. - Sądy będą potrzebne zawsze. W Polsce jest wielu kompetentnych sędziów, ale w wielu przypadkach spory można rozwiązywać mniej konfrontacyjnie.
Taki jest cel Lubelskiego Sądu Arbitrażowego. Niezależnej instytucji, której wyroki mają moc prawną, porównywalną z wyrokami sądu powszechnego. Działalność LSA będzie przedłużeniem funkcjonowania Lubelskiego Centrum Arbitrażu i Mediacji, które powstało w ubiegłym roku.
Do tej pory ok. 70 mediacji zakończyło się ugodą, co stanowi nawet 85 proc. spraw. Dominują kwestie gospodarcze, związane z transportem i zaległymi zobowiązaniami - mówi Marek Dąbrowski, kierownik centrum i dodaje, że w trakcie ostatnich miesięcy trafia do nich coraz więcej spraw. To dlatego, że mediacja pozwala skrócić rozwiązywanie sporu do 42 dni, czyli o prawie 500 dni w porównaniu z sądem powszechnym.
Od przyszłego roku działalności CAiM oraz LSA ma sprzyjać zreformowany kodeks postępowania cywilnego, który promuje polubowne metody rozwiązywania sporów. Wcześniej instytucje zapowiadają akcje promocyjne wśród przedsiębiorców.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?