W ostatnim meczu pierwszej rundy PGE Ekstraligi żużlowcy Motoru Lublin pojadą w Zielonej Górze z Falubazem

Obie drużyny są sąsiadami w ligowej tabeli. Motor zajmuje drugie miejsce z dorobkiem 8 punktów, a Falubaz ma o jeden mniej. Zielonogórzanie mają także jeden zaległy mecz, ale na torze niepokonanego mistrza Polski, Fogo Unii Leszno.

Przed sezonem zespół Falubazu nie znajdował się w gronie drużyn mierzących w najlepszą czwórkę. Z ich dotychczasowych spotkań największe wrażenie robi niespodziewany remis we Wrocławiu. Pozostałe zwycięskie potyczki były raczej spodziewane – na wyjeździe z beniaminkiem z Rybnika (53:36) oraz u siebie z mającym duże problemy na starcie sezonu GKM Grudziądz (48:42) i jeszcze większe kłopoty z dyspozycją Stalą Gorzów (50:40).

Zespół prowadzony przez Piotra Żyto przed tygodniem pauzował, ponieważ zawodnicy przeciwnika z Leszna zostali odesłani na obserwację związaną z koronawirusem. - W tym czasie zawodnicy odpoczywali z najbliższymi w domach. Chronimy się, jak możemy, więc unikamy kontaktów zewnętrznych. Nie chcemy, żeby u nas pojawił się przypadek, przez który musielibyśmy pauzować w lidze – wyjaśnia Tomasz Walczak, kierownik zielonogórskiej drużyny.

W tym czasie lubelska drużyna rozgromiła na własnym torze GKM Grudziądz różnicą 26 punktów. Najlepiej punktującymi zawodnikami Motoru w tym starciu byli Mikkel Michelsen i Grigorij Łaguta. Dla obu mecz w Zielonej Górze będzie trzecim startem w ciągu trzech dni. W środę i w czwartek ścigali się oni bowiem w turniejach Speedway Euro Championship.

W środę Łaguta zajął drugie miejsce, a Michelsen był dziewiąty. - Próbowałem obu motocykli, ale chociaż miałem niezłe starty, to trasie brakowało mi prędkości – podsumował Duńczyk. Dzień później w Gnieźnie Michelsen poprawił się tylko o jedną pozycję. Natomiast Łaguta ponownie stanął na podium, tym razem na trzecim stopniu.

W składzie Motoru znalazł się Paweł Miesiąc, który przed rokiem był w Zielonej Górze najlepszym lubelskim zawodnikiem (9 punktów w pięciu startach). - Lublin ma mocną kadrę seniorską z bardzo dobrą formacją juniorską. To jedna z najlepszych drużyn w tej chwili w Polsce. Jarosław Hampel zna tor w Zielonej Górze i jest świetnym startowcem. Czeka nas poważna przeprawa. Podchodzimy do meczu z dużym respektem, ale i spokojem. My też mamy mocną ekipę i na pewno postawimy się Lublinowi – twierdzi Tomasz Walczak.

TAK BYŁO PRZED ROKIEM:

Ciekawie zapowiada się rywalizacja młodzieżowców. Młodzi żużlowcy Falubazu wygrali dwie pierwsze rundy Ligi Juniorów. W miniony wtorek triumfowali na torze w Częstochowie, gdzie Wiktor Lampart z Motoru już w pierwszym wyścigu został wykluczony do końca zawodów za start na nieoznakowanej oponie.

- Para z Lublina jest bardzo mocna, ale w tym sezonie regularnie wygrywamy z seniorami, więc nie powinniśmy się obawiać juniorów. Mam nadzieję, że w piątek to my okażemy się lepsi i wygramy bieg młodzieżowców – mówi Norbert Krakowiak z Falubazu.

Awizowane składy:
Falubaz: 9. Antonio Lindbaeck, 10. Martin Vaculik, 11. Piotr Protasiewicz, 12. Michael Jepsen Jensen, 13. Patryk Dudek, 14. Damian Pawliczak, 15. Norbert Krakowiak.
Motor: 1. Paweł Miesiąc, 2. Grigorij Łaguta, 3. Matej Żagar, 4. Jarosław Hampel, 5. Mikkel Michelsen, 6. Wiktor Lampart, 7. Wiktor Trofimow.