„W piekle jest specjalne miejsce dla kobiet, które nie pomagają innym kobietom”. Kandydatki Polski 2050 zapowiadają program zmian

W środowe południe przed Pałacem Lubomirskich, w którym to w 1918 roku rząd tymczasowy nadał kobietom prawa wyborcze, kandydatki i działaczki Polski 2050 przedstawiły swoje propozycje powyborczych zmian w związku z rolą Polek w społeczeństwie.

Liderka listy Trzeciej Drogi, posłanka Joanna Mucha zapowiedziała szeroki program zmian, m. in. w dostępie do ginekologów, refundacji antykoncepcji, in vitro czy badań prenatalnych.

– Agenda kobieca to bardzo wiele zagadnień. To kwestia przemocy, zdrowia, aktywizacji kobiet i i ich równości na rynku pracy. W naszym programie bardzo wyraźnie mówimy o tym, że dostęp do ginekologa musi być ułatwiony. W każdej gminie powinna być możliwość organizowania dyżurów i przyjmowania kobiet przez ginekologów – mówiła Joanna Mucha.

Poruszyła również kwestię opieki dla kobiet, które są ofiarami przemocy seksualnej:

– Chcemy, żeby powstały takie miejsca, w których kobieta zostanie zbadana i udzieli jej się pomocy w sytuacji przestępstwa seksualnego.

Edyta Lipniowiecka, radna powiatu świdnickiego i kandydatka na posłankę z okręgu nr 6, zwróciła uwagę na trudności z jakimi mierzą się kobiety, które decydują się na pracę zawodową.

– Zamiast skupiać się na godzeniu życia zawodowego z rodzinnym, dużo energii kobiety kierują na wyjście z poczucia winy, przy czym często rezygnują z własnych potrzeb i marzeń. Dość shamingu – apelowała radna.

Natomiast Beata Zdanowska mówiła o problemie tworzenia związków partnerskich:

– Partnerstwo w wielu polskich rodzinach to fikcja, a cenę za to ponoszą najczęściej kobiety. Miejmy na uwadze słowa Madeleine Albright: “W piekle jest specjalne miejsce dla kobiet, które nie pomagają innym kobietom”.

Z kolei Beata Brzozowska-Zburzyńska przedstawiła dane dotyczące roli Polek w sferze edukacji i nauki.

– Coraz więcej kobiet osiąga bardzo dobre, ponad przeciętne wyniki w swojej działalności naukowej i zajmuje wysokie stanowiska w hierarchii uniwersyteckiej. W 2020 roku w 22 uczelniach kobiety przejęły stanowisko rektorskie – powiedziała przewodnicząca regionu województwa lubelskiego w partii Polska 2050.

Zwróciła uwagę na problemy z jakimi muszą się zmagać

– Po pierwsze, z obserwacji wynika, że feminizacja systemu szkolnictwa wyższego bardzo często związana jest z niewystarczającym dofinansowaniem, w związku z czym naukowcy-mężczyźni bardzo często odchodzą do szeroko pojętego biznesu. Po drugie, im wyższy stopień naukowy, tym udział kobiet jest niższy. Na poziomie habilitacji jest to 30%, na poziomie profesury ok. 20%.

Anna Obel-Szurek zaproponowała sankcje, które miałyby poprawić proces penalizacji sprawców przemocy. Wśród nich znaleźć by się miały areszty w weekendy, odmowa wydania paszportu, zawieszenie prawa jazdy czy brak możliwości zakupu niektórych dóbr, by ściągnąć skutecznie alimenty.

– Stawiamy alkohol i inne substancje psychotropowe jako główny problem w walce z przemocą. Osoby, które straciły panowanie nad sobą pod wpływem alkoholu powinny być kwalifikowane na terapię lub interwencję terapeutyczną. Część wynagrodzenia sprawcy przemocy powinna być przekazana jego ofierze – podkreśliła.